Po porażce na otwarcie mistrzostw Europy w meczu z Serbią czekamy na pierwszą wygraną Biało-Czerwonych na mistrzostwach Europy w Belgradzie. Przeciwnikami Polaków są dzisiaj Słowacy. Na tekstówkę zaprasza Stinger.

Mistrzostwa Europy / 1. runda

Belgrad / 17.01.2012

https://eurosport.tvn24.pl/pilka-reczna/teams/s-owacja/teamcenter.shtml

Słowacja

Zakończone

Polska

Live

📝Eurosport PL

Akt. 17/01/2012, 19:47 GMT+1

Wszystko
Powtórki

19:47

To tyle dzisiaj z Belgradu, relację prowadzil dla Was Stinger, trzymajcie się. I zapraszam na czwartkowy mecz z Danią, także rozpocznie się on o 18:15.

Chwilę później mecz się kończy, Polacy wygrywają 41:24.

Jako ostatni na listę strzelców w naszym zespole wpisał się Michał Wiśniewski, 41:24.

Mateusz Zaremba i Marek Mikeci wymagają pomocy medycznej po zderzeniu się głowami. Ale nie powinno być to nic poważnego.

Wyszomirskiego pokonał Peter Kukuczka, ale natychmiastowo odpowiedział Michał Jurecki. 40:24.

Dwa szybkie trafienia naszych rywali w meczu, który od kilku minut przypomina sparing, a nie mecz mistrzostw Europy.

Teraz Robert Orzechowski wpisał się na listę strzelców.

Kto trafia? Oczywiście Grzegorz Tkaczyk - 37:21. Praktycznie każda akcja Słowaków kończy się stratą.

TKACZYK RAZ JESZCZE! 35:21.

To wygląda już jak egzekucja Słowaków, tym razem trafia Tkaczyk. Również nasi rywale w mocno eksperymentalnym składzie.

KWIATKOWSKI PO RAZ DRUGI! A znakomicie podał mu Tkaczyk. 33:21.

10 minut do końca spotkania, to dobry moment dla Bogdana Wenty na pogranie graczami, którzy na codzień dostają mniej minut.

I JESZCZE JEDEN! Fantastyczna kontra Polaków, a kończy ją Zbiegniew Kwiatkowski, po znakomitym podaniu kolegi. Świetnie dzisiaj biegają polscy kołowi. 32:21.

Szczęście z Polakami - piłka wpadła do bramki gości, po wcześniejszym odbiciu się od pleców słowackiego bramkarza.

Wygląda to trochę jak Mecz Gwiazd... w ktory tylko jeden z zespołów jest Gwiazdą. Kolejny gol Polaków i przewaga sięga ju ż 10 goli, 30:20.

BRAWO TKACZYK! Po kolejnym kontrataku BIało-Czerwonych.

W zespole Słowaków spore problemu sprawia nam Peter Kukuczka. 28:20.

Do końca spotkania jeszcze ponad kwadrans, a oba zespołu już jakby traciły koncentrację meczową. Ostatnie akcje bardzo nieudane. I to z obu stron.

Cios za cios - tak teraz wygląda ten mecz, dla nas to bardzo dobrze, bo dzięki temu zachowujemy 7 lub 8 bramek pzrewagi. 27:19.

BRAWO! Fantastyczne podanie wykonał Bielecki, a skorzystał z niego na kole Kamil Syprzak.

12345