Schody Orlenu Wisły w Lidze Mistrzów
📝Eurosport
20/09/2023, 21:16 GMT+2
Orlen Wisła Płock przegrała u siebie z duńskim zespołem GOG Gudme 26:30 (13:13) w 2. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. To druga porażka wicemistrzów Polski w rozgrywkach.
Przed tygodniem Orlen Wisła źle zaczęła rywalizację grupową LM. Płocczanie ulegli na wyjeździe FC Porto 23:24. Z kolei ekipa GOG pokonała Celje Pivovarna Lasko 38:36. Niespodziewanie po tym meczu z drużyną rozstał się trener Ian Marko Fog, a zastąpił go asystent Mikkel Voigt Fredriksen.
Orlen Wisła kontra GOG
Wobec rozstrzygnięć sprzed tygodnia środowe spotkanie miało dla wicemistrzów Polski duże znaczenie. Ewentualna porażka u siebie bardzo by skomplikowała sytuację Nafciarzy.
- Każdy punkt zdobyty w tym meczu będzie miał duże znaczenie - ocenił trener Wisły Xavi Sabate.
- Przed nami naprawdę ciężkie zadanie do wykonania, ponieważ GOG to bardzo dobry zespół. Chcąc ich pokonać będziemy musieli walczyć do samego końca. O wyniku zadecydują detale - analizował z kolei rozgrywający Gergo Fazekas.
Mecz rozgrywany w Orlen Arenie od początku był bardzo zacięty. Po pięciu minutach mieliśmy remis 3:3. U miejscowych skuteczni w ataku byli Gergo Fazekas i Przemysław Krajewski.
Gospodarze spisywali się bardzo dobrze w defensywie, a w porównaniu z meczem z Porto poprawili też skuteczność w ataku. Po efektownych trafieniach Gonzalo Pereza, Leona Susnji oraz Krajewskiego Wisła objęła prowadzenie 8:5.
Goście z czasem zaczęli jednak dochodzić do głosu. Świetnie bronił Tobias Thulin, trafiał Morten Olsen, a ich ekipa najpierw doprowadziła do remisu 9:9, a potem wyszła na pierwsze prowadzenie 11:10.
Do końca pierwszej połowy gra była bardzo wyrówna. Obie strony walczyły z wielkim zaangażowaniem, obrona była twarda, a gole nieliczne. W bramce miejscowych świetnie spisywał się Mirko Alilović, a u rywali Thulin. To dzięki ich udanym interwencjom do przerwy był remis 13:13.
Problemy Wisły
Po zmianie stron inicjatywę przejęli goście, którzy po raz pierwszy w meczu objęli dwubramkowe prowadzenie 16:14. Szczypiorniści Wisły mieli spore problemy z rzucaniem bramek, na co wpływ cały czas miała doskonała postawa Thulina. Na 15 minut przed końcem goście prowadzili 19:17.
Zawodnicy Orlenu wiedzieli, że muszą poprawić skuteczność w ataku i w końcu ich akcje zaczęły się zazębiać. Po trafieniu z drugiej linii Dmitrija Żytnikowa miejscowi doprowadzili do remisu 19:19.
Od tego momentu trwała walka bramka za bramkę. Dla Nafciarzy trafiali Fazekas i Abel Sergio, u rywali imponował Olsen. Na sześć minut przed końcem zespół GOG prowadził 24:23.
Niestety, mimo starań ze strony gospodarzy końcówkę lepiej rozegrali rywale, którzy lepiej bronili, byli skuteczniejsi i mieli w swoim składzie Thulina. Wisła przegrała 26:30 i jest w trudnej sytuacji przed kolejnymi meczami.
(dasz)
Orlen Wisła Płock - GOG Gudme 26:30
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij