Magiczny rzut w Głogowie. "Sędziowie już przymknęli oko"

Piłkarze ręczni Chrobrego Głogów nie mieli nic do powiedzenia w meczu Ligi Europejskiej ze Sportingiem, ale w niektórych zagraniach pokazali dużą klasę. Na największą uwagę zasługuje bramka zdobyta w drugiej połowie przez Wojciecha Styrcza.

Świetna bramka KGHM Chrobry Głogów w 2. połowie meczu z Sportingiem w Lidze Europejskiej

Źródło wideo: Eurosport

W pierwszym meczu obu ekip w Lizbonie Sporting zdeklasował Chrobrego zwyciężając 37:20. W rewanżu w Głogowie polski zespół zaprezentował się lepiej, ale i tak Portugalczycy wygrali wysoko - 35:22. Gospodarze i tak kilkukrotnie zadbali, żeby kibice raz na jakiś czas poderwali się z miejsc.

"To było naprawdę piękne"

Tak było zwłaszcza w 47. minucie spotkania. Piłkę na lewym skrzydle otrzymał Styrcz i mimo próbującego stanąć mu na drodze rywala zdołał oddać rzut. I to jaki! 27-latkowi wyszła bowiem piękna wkrętka nad Andre Bergsholmem Kristensenem. Piłka wylądowała w okienku bramki Sportingu.
- Bardzo trudna pozycja, ale proszę zobaczyć - Wojciech Styrcz. Chyba najładniejsza bramka tego spotkania. Lekko podparty ten rzut, sędziowie już przymknęli oko, natomiast to było naprawdę piękne - zachwalał gola komentator Eurosportu Piotr Karpiński.
Choć faktycznie zawodnik polskiej drużyny oddał rzut, gdy już jego jedna noga była na parkiecie, to trafienie zostało wyróżnione nawet przez Europejską Federację Piłki Ręcznej na platformie X. "Tym golem pokazał magię" - podpisano.
Chyba tylko z racji tego, że 5. kolejka fazy grupowej dostarczyła mnóstwo wspaniałych trafień, gol Styrcza nie znalazł się w gronie trzech najefektowniejszych.
picture

Top 3 gole 5. kolejki Ligi Europejskiej

Źródło wideo: Eurosport

(lukl)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama