Polska - Iran: wynik i relacja z meczu fazy zasadniczej mistrzostw świata 2023 - piłka ręczna

Rombel przed rozpoczęciem turnieju zapowiadał, że marzeniem naszego zespołu jest znalezienie się właśnie w najlepszej ósemce mistrzostw i zdobycie przepustki do kwalifikacji olimpijskich.

Polacy sami ograniczyli jednak swoje szanse na to, przegrywając z Francją i ze Słowenią jeszcze w pierwszej fazie rywalizacji. Z kolei rundę zasadniczą rozpoczęli od przegranej z faworyzowaną Hiszpanią, która ostatecznie zamknęła im drogę do 1/4 finału.

W Krakowie pozostała im więc walka pocieszenia - kolejno z Czarnogórą i w niedzielny wieczór z Iranem.

Nie ma się co oszukiwać - zwycięstwo z drużyną, która w drugiej fazie MŚ była dla wszystkich dostarczycielem punktów, i to wysokie zwycięstwo, było obowiązkiem Polaków.

Biało-Czerwoni pierwsi stracili bramkę, ale był to jedyny moment w meczu, kiedy przegrywali. Ze stanu 0:1 odskoczyli na 5:1, budując coraz większą przewagę. Do przerwy wynosiła ona sześć bramek - 16:10.

Irańczycy nie mieli podstaw ku temu, by wierzyć w powrót do meczu, ale mocno nad tym pracowali.

Po przerwie Iran poprawił skuteczność, starał się wywierać coraz większą presję na gospodarzach, ale przewaga Biało-Czerwonych była zbyt wysoka.

Zadyszkę Polacy złapali dopiero w ostatnim fragmencie meczu. Kilkuminutowy przestój w grze, w czasie której na dwie minuy na ławce kar musiał usiąść Tomasz Gębala, pozwolił Irańczykom zbliżyć się na trzy bramki.

Niemoc rzutem na 24:20 przełamał dopiero na 10 minut przed końcem Ariel Pietrasik, wybrany na zawodnika meczu.

Do końca wynik zmienił się już nieznacznie, w czym spora była zasługa Adama Morawskiego. Skuteczność bramkarza Polaków oscylowała wokół 50 procent.

Biało-Czerwoni zrobili swoje, ale drugą połowę z outsiderem przegrali.

To trzecie i ostatnie zwycięstwo Polaków na mistrzostwach świata. W pierwszej fazie pokonali Arabię Saudyjską 27:24, w drugiej Czarnogórę 27:20 i wreszcie Iran 26:22.

Polacy odpadają z honorem, ale planu minimum, czyli awansu do ćwierćfinału, nie udało się zrealizować.

Awans do ćwierćfinałów z grupy I wywalczyły Francja i Hiszpania. Polacy (czwarte miejsce w grupie) zakończyli turniej na miejscach 13-16.

Polska: Mateusz Kornecki, Adam Morawski – Michał Daszek 2, Piotr Jędraszczyk 3, Krzysztof Komarzewski, Patryk Walczak 1, Szymon Sićko 2, Ariel Pietrasik 6, Jan Czuwara 1, Maciej Pilitowski 3, Arkadiusz Moryto 3, Przemysław Krajewski 3, Maciej Gębala 1, Dawid Dawydzik 1, Tomasz Gębala, Piotr Chrapkowski.Iran: Mohammad Siavoshishahenayati, Ali Rahimikazerooni, Omid Robat - Yasin Kabirianjoo 1, Reza Yadegaridehkordi 2, Seyedmahdi Moosavi, Saber Heidari 2, Mohammadreza Oraei 6, Mohammadmahdi Behnamnia, Mohammadreza Kazemi 2, Vahid Masoudi, Mohammad Kiani 1, Mehrdad Samsani, Afshin Sadeghi 6, Shabab Sadeghzadeh 2, Ali Kouhzad

Autor: łup/TG / Źródło: eurosport.pl