Reprezentacja Niemiec kobiet w piłce ręcznej zagra w finale mistrzostw świata. Po raz pierwszy od 32 lat
13/12/2025, 11:50 GMT+1
Wielkie dni niemieckiej piłki ręcznej. Tamtejsza reprezentacja kobiet w piątek zapewniła sobie awans do finału mistrzostw świata. Po raz pierwszy od 1993 roku. Atmosfera w zespole jest znakomita i zawodniczki liczą, że wykonają jeszcze jeden, ostatni krok, dający im złote medale.
Rumunki pokonały Polki w turnieju EHF EURO Cup
Źródło wideo: Eurosport
Najpierw była efektowna wygrana z Francją 29:23, później świętowanie na boisku i odśpiewanie niemieckiego hitu imprezowego "Mama Laduaaa". W końcu przyszedł czas na rozśpiewany autobus, z którego nagranie zaprezentował dziennik "Bild".
"Historyczny finał i szalona impreza w autobusie naszych bohaterek" - skwitowała gazeta na swojej stronie.
- Nie mamy teraz czasu na imprezowanie, nie mamy siły, ale po pierwsze musimy przetworzyć to, co się właśnie wydarzyło. To najlepsza chwila w mojej reprezentacyjnej karierze - mówiła doświadczona Alina Grijseels.
Niemki mają powody do świętowania. Do starcia z Francją przystąpiły bez porażki na koncie, a później wyeliminowały obrończynie tytułu. Cel jest jasny - powtórzyć sukces z 1993 roku.
"Krok od totalnej euforii"
Wtedy w finale reprezentacja Niemiec pokonała po dramatycznym meczu i dogrywce Danię 22:21. Teraz ponownie dojdzie do starcia z zespołem ze Skandynawii, a konkretnie Norwegią, która wysoko (35:25) pokonała Holandię.
- To mój pierwszy wielki turniej, moje pierwsze mistrzostwa świata, a teraz jestem w finale z tym niesamowitym zespołem. To wydaje się nierealne. Jesteśmy jeden krok od totalnej euforii - powiedziała 21-letnia Nieke Kuehne.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/12/13/image-78c081c8-9d51-4235-a9ef-a9751b2eef9b-85-2560-1440.jpeg)
Emily Voegel (z lewej) może powtórzyć sukces swojej mamy
Foto: Imago
To również szczególny dzień dla 27-letniej Emily Vogel, której mama Andrea Boelk była w zwycięskiej drużynie sprzed 32 lat.
- Jeszcze nie płakałam, co oznacza, że to jeszcze do mnie dotarło. Niezależnie od przeciwnika, bez względu na to, czy byłyśmy faworytkami, czy nie, niezależnie od presji, zawsze dawałyśmy z siebie wszystko. Teraz zabieramy do domu medal, to niesamowite. To cudownie, że historia się powtarza i też mam swój medal - wyznała.
Finałowy mecz Norwegia - Niemcy zaplanowano na niedzielę na godz. 17.30. Wcześniej, o 14.30 w spotkaniu o brązowy medal Francja zagra z Holandią.
Wyniki półfinałów MŚ kobiet 2025:
(po/twis)
źrodło: bild.de
źrodło: bild.de
Powiązane tematy
Powiązane mecze
Niemcy
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/geo/country/flag/large/2206.png)
14.12
Norwegia
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/geo/country/flag/large/2221.png)
Reklama
Reklama