Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Manchester City pokonał Chelsea w półfinale Pucharu Anglii

Lukasz Lasia

Akt. 20/04/2024, 20:54 GMT+2

Piłkarze Manchesteru City szybko podnieśli się po odpadnięciu z Ligi Mistrzów. W sobotę awansowali do finału Pucharu Anglii. W półfinałowym hicie na Wembley pokonali Chelsea 1:0 po trafieniu w końcówce spotkania.

Chelsea - Manchester City 2:0

The Citizens chcieli zrehabilitować się za odpadnięcie w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, z kolei dla The Blues Puchar Anglii był ostatnią szansą na zakończenie sezonu z przynajmniej jednym trofeum. Zespół Mauricio Pochettino nie przestraszył się faworyta. W pierwszej połowie sobotniego starcia na Wembley w Londynie sprawiał lepsze wrażenie.

Jackson marnował sytuacje

Na przerwę mógł schodzić przy prowadzeniu, ale w 29. minucie Nicolas Jackson zmarnował wyborną sytuację. Senegalczyk przebiegł kilkadziesiąt metrów z piłką i był sam na sam z bramkarzem City Stefanem Ortegą. Minął go, ale zamiast strzelać, zaczął szukać kolegów. Nie znalazł.
Piłkarze z Manchesteru, jak to oni, częściej byli przy piłce, jednak brakowało konkretów pod bramką Djordje Petrovicia. W ich poczynaniach widać było brak świeżości spowodowany rozgrywaniem dogrywki w ostatnią środę z Realem Madryt.
Zaraz po przerwie znów przypomniał o sobie Jackson, który w ciągu kilkunastu sekund miał dwie znakomite sytuacje, by dać prowadzenie Chelsea. Stojąc oko w oko z Ortegą, po podaniu Conora Gallaghera, tym razem zdecydował się na strzał, jednak niemiecki bramkarz świetnie wybił piłkę do boku. Za chwilę na głowę napastnika dośrodkował Cole Palmer. Bramkarz City znów wyszedł górą z tego pojedynku.
picture

Trzecia szansa Jacksona, trzecia niewykorzystana

Foto: Imago

Menedżer lidera Premier League bezradnie spoglądał przy linii bocznej na grę swojej drużyny. Ożywił ją dopiero Jeremy Doku. Belgijski skrzydłowy w 65. minucie zastąpił Jacka Grealisha, a niedługo potem wpadł w pole karne, oddał strzał, jednak Petrović odbił piłkę nogami. To było pierwsze poważne ostrzeżenie dla londyńczyków. Następne zakończyło się golem.
Była 86. minuta, kiedy Doku zagrał w pole karne do rodaka Kevina De Bruyne'a, a ten zdecydował się na podanie wzdłuż bramki. Piłkę trącił jeszcze Petrović, ale i tak trafiła pod nogi Bernardo Silvy, który strzałem przy bliższym słupku trafił do siatki.
The Blues mieli jeszcze 12 minut, by przynajmniej doprowadzić do dogrywki (sędzia doliczył aż osiem minut). Ich kibice nie doczekali się już jednak żadnej dogodnej sytuacji. 25 maja na tym samym obiekcie to ekipa Guardioli będzie miała szansę na obronę trofeum.
picture

Skrót meczu Manchester City - Chelsea w półfinale FA Cup

Derby Manchesteru w finale?

Rywala w finale Obywatele poznają w niedzielę. Tego dnia na Wembley o 16.30 rozpocznie się drugie półfinałowe spotkanie pomiędzy występującym na zapleczu Premier League Coventry a Manchesterem United.
(lukl)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama