Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

FC Barcelona pewnie ograła Atletico. Lewandowski bohaterem meczu

Jacek Cychol

Akt. 18/03/2024, 07:08 GMT+1

FC Barcelona pokonała na wyjeździe Atletico Madryt 3:0 w niedzielnym hicie zamykającym 29. kolejkę hiszpańskiej ekstraklasy. Kluczową rolę w tym sukcesie klubu z Katalonii odegrał Robert Lewandowski. Polak strzelił swojego 13. ligowego gola w sezonie oraz zaliczył dwie asysty.

Robert Lewandowski na treningu FC Barcelony przed meczem z Szachtarem Donieck

Obie drużyny przystąpiły do spotkania w Madrycie z jasnymi zadaniami w kontekście ligowej tabeli. FC Barcelona chciała wykorzystać potknięcie drugiej w stawce Girony i przejąć pozycję wicelidera. Z kolei Atletico zamierzało powrócić do czołowej czwórki, na miejsce premiowane grą w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
Niedzielni rywale w środku tygodnia poświęcili sporo sił właśnie na rewanżowe mecze 1/8 finału Champions League, ale zameldowali się w gronie ćwierćfinalistów. Katalończycy wyeliminowali z europejskich rozgrywek SSC Napoli, a piłkarze z Madrytu po rzutach karnych odprawili kolejny włoski zespół Inter Mediolan.
Napięty terminarz wymusił jednak kilka istotnych zmian w składach Barcelony i Atletico przed niedzielnym szlagierem LaLigi. Trener gospodarzy Diego Simeone przy ustalaniu podstawowego składu pominął m.in. Antoine'a Griezmanna oraz Koke. W drużynie gości z gry wypadł Joao Cancelo, którego zastąpił zaledwie 17-letni Hector Fort. Z kolei na ławce zaczął inny mocno eksploatowany nastolatek, Lamine Yamal.

Felix z golem po asyście Lewandowskiego

Początkowe minuty wskazywały, że to Atletico dysponuje większą energią i piłkarską jakością tego dnia. Gospodarze starali się szybko przejąć inicjatywę i częściej pojawiali się w okolicach pola karnego rywali. Za każdym razem brakowało im tam jednak odpowiedniego wykończenia akcji. Najlepsze okazje do objęcia prowadzenia zmarnowali Alvaro Morata i Pablo Barrios. Mimo dużego zaangażowania zawodnicy z Madrytu do przerwy nie oddali żadnego celnego strzału na bramkę Marca-Andre ter Stegena.
Jeszcze mniej pracy przez pierwsze pół godziny miał Jan Oblak w swoim polu karnym, który mógł spokojnie wcielić się w rolę widza. Wkrótce obraz spotkania uległ jednak diametralnej zmianie. Sygnał ostrzegawczy wysłał w 35. minucie Lewandowski, posyłając precyzyjne dośrodkowanie na głowę Raphinhi tuż przed bramką. Brazylijczyk chybił, lecz goście naciskali dalej. Kilka minut później Fermin Lopez był bliżej powodzenia, oddając pierwsze celne uderzenie w meczu. Atletico nie wyciągnęło wniosków z tych zdarzeń i po kolejnej próbie Barcelony przegrywało już 0:1. Lewandowski przyjął piłkę w szesnastce, idealnie podał do Joao Feliksa, a wypożyczony z Atletico Portugalczyk uciszył wygwizdujących go stołecznych kibiców.

Lewandowski podwyższył prowadzenie

Jeszcze kilka dni temu drużyna prowadzona przez trenera Simeone potrafiła efektownie odrobić straty z najlepszym zespołem Serie A, czyli Interem w Lidze Mistrzów. FC Barcelona w niedzielę nie dała jednak gospodarzom najmniejszych nadziei na taki powrót.
Katalończycy przed przerwą stracili wsparcie swojego szkoleniowca, gdyż Xavi Hernandez otrzymał czerwoną kartkę za kwestionowanie decyzji arbitra. Na boisku mieli jednak Lewandowskiego, który robił największą różnicę. Polski napastnik już na początku drugiej połowy meczu wykorzystał świetne podanie Raphinhi, zwiódł obrońców w polu karnym i posłał piłkę do siatki.
Kilka minut później gracze Atletico nie wykorzystali swoich szans na kontaktowe trafienie, przegrywając rywalizację z Ter Stegenem. W odpowiedzi Lewandowski popisał się kolejnym znakomitym dośrodkowaniem, które na gola na 3:0 zamienił głową Fermin.
picture

Robert Lewandowski

Foto: Getty Images

Przy takim wyniku niektórzy kibice z Madrytu zaczęli już opuszczać trybuny, choć do końca spotkania pozostawało jeszcze blisko pół godziny gry. Niewiele jednak stracili. Atletico nie podniosło się po trzech ciosach i pozostało na piątym miejscu w tabeli. Z kolei Katalończycy awansowali na drugie z dwoma punktami przewagi nad Gironą.

Atletico Madryt - FC Barcelona 0:3 (0:1)

Bramki: Joao Felix (38.), Robert Lewandowski (47.), Fermin Lopez (65.).
(jac/TG)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama