Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Manchester City pokonał u siebie Luton. Jest liderem Premier League

Eurosport
📝Eurosport

13/04/2024, 20:25 GMT+2

Manchester City rozbił w sobotę na własnym stadionie Luton 5:1 i przynajmniej do niedzieli awansował na pierwsze miejsce w tabeli Premier League. Tego dnia bijące się o tytuł ekipy Liverpoolu i Arsenalu rozegrają swoje spotkania.

Liverpool FC - Manchester City w 28. kolejce Premier League (źr. Getty Images)

Arcyciekawy wyścig o mistrzostwo Anglii trwa w najlepsze. Przed 33. kolejką sytuacja przedstawiała się następująco: lider Arsenal - 71 punktów, drugi Liverpool - też 71, trzeci był broniący tytułu Manchester City - 70. Do końca sezonu wymienione zespoły nie zagrają już ze sobą.

"Oblężenie bramki rywali" przez Manchester City

W sobotnie popołudnie Manchester City wyprzedził Kanonierów i The Reds po efektownym zwycięstwie nad beniaminkiem z Luton. Do przerwy było jednak tylko 1:0 po samobójczej bramce Daikiego Hashioki. W drugiej połowie faworyci podkręcili tempo, dołożyli cztery gole (Mateo Kovacić, Erling Haaland, Jeremy Doku i Josko Gvardiol) i wygrali 5:1.
picture

Erling Haaland strzelił gola z rzutu karnego w meczu z Luton

Foto: Getty Images

Honorowe trafienie dla gości, tkwiących w strefie spadkowej, zaliczył Ross Barkley.
"Panujący mistrzowie Anglii od początku meczu zaczęli oblężenie bramki rywali, oddając łącznie 32 strzały, ale aby odnieść sukces, potrzebowali drugiej połowy na wysokim poziomie" - podsumowała agencja AFP.
Przed środowym rewanżem z Realem Madryt w ćwierćfinale Ligi Mistrzów trener City Josep Guardiola dał odpocząć Rodriemu, Bernardo Silvie, Philowi Fodenowi i Jackowi Grealishowi.

Wysokie zwycięstwo Newcastle

Z innych sobotnich wyników zwraca uwagę wysokie zwycięstwo szóstego w tabeli Newcastle United u siebie 4:0 nad piątym obecnie Tottenhamem (dwie bramki Alexandra Isaka).
Sytuacja w czołówce Premier League może zmienić się w niedzielę. Drugi Arsenal Jakuba Kiwiora podejmie tego dnia czwartą Aston Villę, w której kontuzję leczył ostatnio Matty Cash.
Natomiast trzeci Liverpool, podrażniony czwartkową porażką na Anfield aż 0:3 z Atalantą Bergamo w ćwierćfinale Ligi Europy, zagra u siebie z Crystal Palace.
(kz/łup)
Udostępnij
Reklama
Reklama