Derby Manchesteru i... wszystko jasne. Jedziemy od razu z tekstówką, bo po problemach z uzyskaniem obrazu nie ma czasu na zbędne wstępy.

Róg dla United...

Teraz z obu stron dośrodkowują piłkarze United, piłka trafia wreszcie na 15. metrze pod nogi Welbecka, puszcza ją do przodu i... teatralnie pada, sugerując faul. Bzdura. Powinien się cieszyć, że nie dostaje kartki.

Mocny początek City. Dośrodkowanie z jednej, dośrodkowanie z drugiej, ale skutecznie czyszczą obrońcy United.

WRÓCILI! KOPIĄ ZNOWU!

Świetne tempo, wiele się dzieje, choć mało czystych sytuacji bramkowych i zero goli. Mimo wszystko dobre do oglądania derby Manchesteru. Wracamy za kwadrans.

Oops... Sędzia kończy połowę, kiedy piłka po dośrodkowaniu City szla w pole karne gospodarzy. Pretensje na Mancini. Nic już nie zmieni. Przerwa.

1 minuta doliczona.

Chyba dobrze się stało, że nie padł gol, bo sędziowie nie zauważyli, że Van Persie był na spalonym.

RAFAEL!!! Carrick wrzuca do Van Persiego, ten głową zgrywa na 7. metr przed prawy słupek bramki gości, tam Rafael z pierwszej piłki trafia w spojenie słupka z poprzeczką.

Welbeck uprzedzony przez Clichy'ego. Przyciska United w końcówce połowy.

Kompany ukarany za brzydki faul na Youngu. Są sędziowie, którzy by dali za to nawet czerwień.

Kilka minut temu przegapiłem kartkę dla Rooneya. Napastnik United niebezpiecznie zaatakował wyprostowanymi nogami Milnera.

...a z rogu tradycyjnie (w tym meczu) nic nie wynika.

...podanie do Younga, strzał z ostrego kąta! Lot piłki przecięty przez ofiarnie interweniującego obrońcę. Będzie róg.

United zamknięci hokejowym zamkiem City, ale piłkę przejmuje Rooney i pędzi z kontrą...

Wreszcie Untied wyrywają się z opresji. Długa piłka do Rooneya, ten dogania ją przed samą linią, ostro dośrodkowuje w stronę Van Persiego, ale na miejscu jest Joe Hart.

Silva ukarany kartką. W polu karnym United chciał dosięgnąć dośrodkowanie... ręką. Słuszna decyzja sędziego, a wcale nie było to tak łatwe do wyłapania.

Milner strzela, ale za lekko i w środek bramki.

Początek był dla United, ale teraz od dłuższego już czasu wyraźna przewaga po stronie Cityl.

Jones znowu czujny w polu karnym. Zatrzymany Silva, który ładnie przerzucił piłkę nad Ferdinandem i byłby sam przed De Gea.

CITY BLISKO SZCZĘŚCIA! Może nie tyle groźny strzał, co centymetrów zabrakło, żeby z małej odległości Tevez trafił do siatki. Świtne zgranie wcześniej od Davida Silvy i rewelacyjna interwencja Jonesa, który uratował zespół od straty gola.