Cześć i czołem. Mamy już pięciu ćwierćfinalistów mundialu w Brazylii, czas na szóstego. Wyłoni go starcie Niemiec z Algierią.

Neuer ostatnim obrońcom Niemiec. Znów musiał zagrać wślizgiem daleko poza polem karnym.

Niemcy od dłuższego czasu atakują lewą stroną boiska, gdzie operuje Oezil.

Mueller ni to dośrodkowanie, ni to strzałem zagrał piłkę w pole karne, ponieważ piłka zmierzała w światło bramki. Mbolhi musiał wybić ją poza boisko.

Gwizdy na trybunach, bo Niemcy rozgrywają piłkę na połowie własnej połowy.

Faouzi Ghoulam wpadł z piłką w pole karne. Strzelił mocno, ale piłka nabrała złej rotacji i nie zdołała dokręcić się do bramki.

Piłka w siatce, ale bramki nie ma! Islam Slimani po podaniu Ghoulama skierował piłkę głową między słupki i poprzeczkę, ale był na minimalnym spalonym.

Zaczynamy się zastanawiać, czy piłkarze przed meczem nie zamienili się strojami? Algieria w pierwszym kwadransie gra pięknie. Dominuje. Kręci, niczym wiatrakiem, obroną Algierii.

Aż 7 graczy Bayernu Monachium pojawiło się w wyjściowej jedenastce Niemiec. To pierwszy taki przypadek w historii mistrzostw świata.

Algierczycy znów w polu karnym Niemców. Robią zamieszanie na boisku.

To było coś. Fajny, szybki atak Algierii. Slimani dostał piłkę z własnej połowy blisko jedenastki rywali. Neuer musiał ratować się wyjściem z bramki, interweniował poza polem karnym.

Mustafi, mniej zorientowani kibice mogą pomyśleć, że to Algierczyk, wrzucił w pole karne ze skrzydła. W okolicach bramki nie było jednak żadnego Niemieckiego piłkarza.

Jeszcze taka drobna graficzka. Kto nam zabroni?

Algieria się broni, nie oznacza to jednak, że na 30. metrze od bramki. Przez moment, gdy Niemcy rozgrywali piłkę, na połowie rywali było 4 graczy w zielonych strojach.

Przynajmniej do pierwszej bramki tak będzie wyglądał mecz. Niemcy prowadzą grę, Algierczycy spokojnie czekają na kontry.

Mats Hummels z powodu urazu nie pojawił się dziś na murawie. Jego miejsce na środku obrony zajął Jerome Boateng.

Poszły konie po betonie!

Choć wydaje się to niemożliwe, ale jest prawdziwe. Algieria grała z Niemcami dwa razy. I każde z tych spotkań wygrała. Pierwszy raz w w 1964 podczas towarzyskiego meczu w pierwszy dzień Nowego Roku (2:0). Podczas finałów mistrzostw świata 1982 było 2:1.

Jeszcze pamiątkowe foteczki i możemy zaczynać.

Hymny się już skończyły. Teraz czeka nas losowanie stron boiska oraz wybór drużyny, która będzie rozpoczynała mecz.

Piłkarze na murawie. Czekamy na hymny.

Algieria jest szóstym krajem z Afryki, który awansował do fazy pucharowej.