BBC przeprosiło za zadane pytanie przed meczem reprezentacji Maroka

📝Przemysław Kuwał

Akt. 26/07/2023, 11:51 GMT+2

BBC przeprosiło za pytanie, które przed meczem mistrzostw świata kobiet zadał jeden z dziennikarzy stacji. "Zdajemy sobie sprawę, że było niestosowne" - napisano w oświadczeniu.

Piłka nożna kobiet. Chiny - Brazylia 0:5 (gol Beatriz)

Na spotkanie z przedstawicielami mediów przed meczem z Niemcami przyszła Ghizlane Chebbak, kapitan reprezentacji Maroka. W pewnym momencie o głos poprosił pracownik BBC. - Czy w waszej drużynie występują homoseksualne piłkarki i jak wygląda ich życie w Maroku? - rozległo się w sali.

Na to szybko zareagował moderator konferencji. - To pytanie jest zbyt polityczne, więc pozostaniemy przy kwestiach związanych z piłką nożną - stwierdził. Dziennikarz BBC nie dawał za wygraną. – Nie chodzi o politykę, a ludzi. Pozwól odpowiedzieć na to pytanie - drążył temat. Odpowiedzi ostatecznie nie uzyskał.

Mistrzostwa świata kobiet

Dwa kolejne zespoły w ćwierćfinałach. Francuzki nie dały rywalkom żadnych szans

08/08/2023, 17:36

Przeprosiny BBC

Dzień po konferencji Marokanki przegrały z Niemkami 0:6, a sprawa swoją kontynuację znalazła we wtorek. "Zdajemy sobie sprawę, że pytanie było niestosowne. Nie mieliśmy zamiaru komukolwiek wyrządzić krzywdy" - napisał rzecznik BBC w oświadczeniu.

Do sytuacji odniósł się także dziennikarz "The Athletic" Steph Young, który był obecny na feralnej konferencji. - Pytanie mogło narazić zawodniczki na poważne niebezpieczeństwo, jeżeli któraś z nich przyznałaby się publicznie do swojej homoseksualnej orientacji - stwierdził.

- To nie jest kwestia wolności dziennikarskiej. Można zadawać pytania dotyczące spraw społecznych, nie narażając ludzi - dodała Shireen Ahmed z CBS Sports.

Według organizacji Human Rights Watch, prawo marokańskie kryminalizuje wszystkie akty „dewiacji seksualnych między członkami tej samej płci". Artykuł 489. Kodeksu karnego przewiduje karę pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości tysiąca dirhamów (około 91 dolarów) - przypomina CNN.