Real Madryt przegrał z Manchesterem City w hicie 6. kolejki Ligi Mistrzów

Zawód w Madrycie. Tamtejszy Real przegrał w hicie Ligi Mistrzów z Manchesterem City 1:2, mimo że to Królewscy trafili do siatki jako pierwsi. W ich szeregach zabrakło kontuzjowanego Kyliana Mbappe.

Środowe mecze 6. kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów

Źródło wideo: Eurosport

Nad Realem zebrały się ostatnio czarne chmury. Los Blancos wygrali tylko dwa z siedmiu poprzednich meczów, a hiszpańskie media już otwarcie zarzucają trenerowi Xabiemu Alonso, że nie ma kontroli nad zespołem.
W szeregach Realu nie zawodził ostatnio wyłącznie strzelający gola za golem Mbappe, ale tym razem Królewscy musieli radzić sobie bez niego. Genialny Francuz po meczu z Celtą Vigo narzeka na ból w lewej nodze i środowe starcie rozpoczął na ławce rezerwowych.

Kryzys Realu trwa

Hitowe starcie w Madrycie zaczęło się od grzmotów. Nie minęła druga minuta, a sędzia Clement Turpin już wskazał na rzut karny dla Realu po faulu na Viniciusie Juniorze. Brazylijczyk już świętował, ale musiał obejść się smakiem. Powtórki wykazały, że przewinienie miało miejsce przed polem karnym i Królewscy dostali tylko rzut wolny. Z niego do bramki trafić nie zdołał Federico Valverde.
To był sygnał, że Real mimo osłabienia nie ma zamiaru oddawać pola. I z dużą konsekwencją budował kolejne ataki.
Kruszenie muru trwało niespełna pół godziny. Po tym czasie kapitalnym odbiorem popisał się Alvaro Carreras, a za chwilę z prawej strony pola karnego szarżował Rodrygo. Brazylijczyk uderzył na tyle mocno i płasko, że Gianluigi Donnarumma nie miał szans. Królewscy w pełni na to prowadzenie zasłużyli. Manchester City ciągle nie mógł złapać rytmu i choćby w małym stopniu zagrozić rywalom.
picture

Real Madryt i Rodrygo walczą w hicie Ligi Mistrzów

Foto: Getty Images

Na wyrównanie się nie zanosiło, a przyszło ono naprawdę szybko. Po rzucie rożnym głową strzelał Josko Gvardiol, a z dobitką z bliskiej odległości zdążył Nico O'Reilly. Real prowadzeniem nacieszyć się nie zdążył.
picture

Nico O'Reilly dał wyrównanie Manchesterowi City

Foto: Getty Images

Obywatele strzelili gola praktycznie z niczego i to ich obudziło. Za chwilę w polu karnym dał się sfaulować zupełnie niewidoczny do tego momentu Erling Haaland, co skończyło się rzutem karnym. Z zimną krwią wykorzystał go sam Norweg, a Manchester City objął prowadzenie.
Szansa na wyrównanie dla Realu pojawiła się pięć minut po zmianie stron. Perfekcyjną kontrę rozprowadzili Carreras, Vinicius i Rodrygo, ale cały ich wysiłek niecelną podcinką zniweczył Jude Bellingham.
Chyba jeszcze lepszą okazję na kwadrans przed końcem miał Vinicius po dośrodkowaniu Rodrygo, ale jego strzał głową minimalnie minął okienko bramki Manchesteru City. Brazylijczyk kilka minut później znów pluł sobie w brodę po tym, jak Donnarumma minął się z dośrodkowaniem i piłka spadła pod nogę atakującego Realu. Królewscy robili wiele, by wyrównać, ale ciągle brakowało im skuteczności.
Na pięć minut przed końcem strzałem głową poprzeczkę obił rezerwowy Endrick.
Ostatecznie gole już nie padły i to Manchester City wraca do domu z kompletem punktów.

Real Madryt - Manchester City 1:2

Bramki: Rodrygo (28) - O'Reilly (35), Haaland (43 - karny)

Wyniki 6. kolejki Ligi Mistrzów

środa
Villarreal - FC Kopenhaga 2:3
Karabach Agdam - Ajax Amsterdam 2:4
Borussia Dortmund - Bodoe/Glimt 2:2
Bayer Leverkusen - Newcastle United 2:2
Benfica - Napoli 2:0
Juventus Turyn - Pafos FC 2:0
Club Brugge - Arsenal 0:3
Athletic Bilbao - Paris Saint-Germain 0:0
Real Madryt - Manchester City 1:2
wtorek
Kairat Ałmaty - Olympiakos 0:1
Bayern Monachium - Sporting 3:1
Atalanta - Chelsea 2:1
Barcelona - Eintracht Frankfurt 2:1
Inter - Liverpool - 0:1
AS Monaco - Galatasaray 1:0
PSV - Atletico Madryt 2:3
Royale Union SG - Olympique Marsylia 2:3
Tottenham - Slavia Praga 3:0
(pqv/po)

dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama