Liga Mistrzów. Xavi Hernandez ma kilka niewiadomych w składzie na rewanż z Napoli

Jako że kilka trofeów Dumie Katalonii już w tym sezonie uciekło (Superpuchar i Puchar Króla, a i w lidze strata do Realu wynosi osiem punktów), wtorkowy rewanż w Lidze Mistrzów z Napoli Xavi i spółka traktują priorytetowo.

W pierwszym starciu na Stadio Diego Armando Maradona Barcelona dominowała i prowadziła po trafieniu Roberta Lewandowskiego, ale neapolitańczycy byli w stanie odpowiedzieć golem Victora Osimhena. W efekcie padł wynik 1:1.

Od nieco ponad tygodnia wiadomo, że w rewanżu Blaugranie nie pomogą fundamentalni zawodnicy w środku pola - Pedri oraz Frenkie De Jong, którzy doznali kontuzji w ligowym meczu z Athletic Bilbao. Hiszpan doznał nabawił się urazu mięśnia prostego uda, natomiast Holender - skręcenia więzadła zewnętrznego stawu skokowego. Do tego trzeba dodać kontuzjowanych wcześniej Gaviego oraz Alejandro Balde. Nie jest jeszcze pewny powrót po urazie Ferrana Torresa.

Katalońscy dziennikarze piszą, że "szkoleniowiec ma mętlik w głowie" odnośnie jedenastki na starcie z ekipą z Kampanii. Wyraźnie obrazuje to okładka i tytuł poniedziałkowego wydania katalońskiego dziennika: "Puzzle Xaviego”.

"Trener musi pomyślnie rozwiązać kilka niewiadomych związanych z ostatnimi kontuzjami Pedriego i De Jonga. Musi przeformułować środek pomocy, pominąć obrońcę i zdecydować, czy postawić na dwóch, czy trzech napastników. Kilku graczy ma szansę zagrać w pierwszym składzie, ale żaden nie jest oczywistą opcją" - analizuje gazeta.

Największe wątpliwości, jak twierdzi, dotyczą środkowego obrońcy. Wystawić bardziej doświadczonego Inigo Martineza czy 17-letniego Paua Cubarsiego, który ze znakomitej strony pokazał się w ostatnim meczu z Mallorcą?

Jak ułoży drugą linię? "Nie wiadomo, czy Xavi zdecyduje się na grę czterema środkowymi pomocnikami, czy też na 'kwadrat', z fałszywym lewoskrzydłowym osadzonym w środku pola" - zastanawia się dziennik.

Do dyspozycji trener Barcy ma Andreasa Christensena, Ilkaya Guendogana, Oriola Romeu, Fermina Lopeza oraz Sergiego Roberto, który, jak podkreślają dziennikarze "nie grał przez półtora miesiąca".

Możliwy jest też wariant z fałszywym skrzydłowym w środku pola. W tę rolę mogliby wcielić się Joao Felix lub Raphinha, który grał już na tej pozycji w ostatnim meczu przeciwko Mallorce i przed przerwą zszedł z urazem.

Co z atakiem? "Zarówno Lewandowski, jak i Lamine Yamal mają zagwarantowane miejsce w wyjściowej jedenastce" - podkreśla "Mundo Deportivo". Z lewej strony może zagrać Felix. Nie należy też wykluczać gry Vitora Roque albo Raphinhi - jeśli nie w pierwszej jedenastce, to z ławki.

Pewne jest jedno: "Xavi nie będzie mógł powtórzyć jedenastki z pierwszego spotkania" - podkreśla kataloński "Sport".

Być może ostatnie wątpliwości trenera miną po poniedziałkowym treningu. Początek wtorkowego rewanżu na Stadionie Olimpijskim o godzinie 21.00. Wynik na żywo i relacja live w eurosport.pl.

Przewidywany skład Barcelony na rewanż z Napoli (według "Sportu"):
Ter Stegen - Kounde, Cubarsi, Araujo, Cancelo - Fermin, Christensen, Guendogan - Lamine Yamal, Lewandowski, Joao Felix

(lukl)