Borussia Dortmund - Atletico Madryt: wynik i relacja z rewanżowego meczu 1/4 finału Champions League

Atletico w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym, rozegranym sześć dni temu w Madrycie, wypracowało sobie skromną zaliczkę po zwycięstwie 2:1. Drużyna trenera Diego Simeone kapitalnie rozpoczęła tamtą potyczkę, strzelając dwa gole w niewiele ponad pół godziny gry. Potem wyraźnie oddała jednak inicjatywę rywalom, za co ostatecznie słono zapłaciła w kontekście walki o półfinał Ligi Mistrzów.

Początek rewanżowego starcia w Dortmundzie wyglądał bardzo podobnie do końcówki rywalizacji tych zespołów w stolicy Hiszpanii. Borussia z zapałem ruszyła do ataku i już w trzeciej minucie powinna odrobić stratę z Madrytu. Po dynamicznym rajdzie Karima Adeyemiego lewym skrzydłem i dobrym dośrodkowaniu wymarzoną okazję w polu karnym zmarnował jednak Marcel Sabitzer. Austriak za długo zwlekał z oddaniem strzału i Cesar Azpilicueta zdążył zablokować go pięć metrów przed bramką.

Kilkadziesiąt sekund później mogło się to zemścić na gospodarzach. Alvaro Morata stanął oko w oko z Gregorem Kobelem, próbował przerzucić piłkę nad bramkarzem, lecz zabrakło mu precyzji i piłka przeleciała obok słupka.

Poza powyższą sytuacją Atletico nie stwarzało jednak większego zagrożenia pod bramką dortmundczyków w pierwszej odsłonie. Tymczasem zespół z Bundesligi dopiero się rozkręcał. Ofensywne zaangażowanie piłkarzy Borussii pierwszy efekt przyniosło w 34. minucie, kiedy Julian Brandt trafił wreszcie do siatki z ostrego kąta. Gospodarze szybko poszli za ciosem i pięć minut po pierwszym golu prowadzili już 2:0. Tym razem Jana Oblaka pokonał Ian Maatsen, rehabilitując się za swój poważny błąd z pierwszego spotkania tych drużyn, w którym sprezentował bramkę rywalom.

Doświadczony w trudnych bojach trener Simeone wiedział, jak zareagować w takich okolicznościach. Przeprowadził aż trzy zmiany przed rozpoczęciem drugiej części meczu i dosłownie odmienił oblicze swojego zespołu. Goście już po kilku minutach cieszyli się z kontaktowego gola. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mario Hermoso strącił piłkę głową w stronę bramki, a do siatki niefortunnie skierował ją Mats Hummels.

Grający po przerwie z dużo lepszym nastawieniem madrytczycy nie zwalniali tempa, dzięki czemu w 64. minucie spotkania remisowali już 2:2. Bramkę, która na ten moment dawała awans Atletico, zdobył wprowadzony z ławki Angel Correa.

Nie był to jednak koniec szalonych emocji w Dortmundzie i wkrótce kibice doczekali się kolejnego zwrotu akcji. Na dwa gole rywali odpowiedział Niclas Fuellkrug po znakomitej asyście Sabitzera, a chwilę później Austriak mocnym strzałem odzyskał dwubramkową przewagę dla miejscowych.

Po takich ciosach ekipa z Madrytu nie była już w stanie się podnieść i zakończyła swoją przygodę w tej edycji Ligi Mistrzów. Z kolei Borussia o finał powalczy z Paris Saint-Germain, które wyeliminowało Barcelonę.

Bramki: dla Borussii - Julian Brandt (34), Ian Maatsen (39), Niclas Fullkrug (71), Marcel Sabitzer (74); dla Atletico - Mats Hummels (49-samob.), Angel Correa (64).

Sędzia: Slavko Vincic (Słowenia).

Pierwszy mecz - 1:2. Awans: Borussia.

10 kwietnia, środa
Atletico Madryt - Borussia Dortmund 2:1 (2:0)
Paris Saint-Germain - FC Barcelona 2:3 (0:1)

9 kwietnia, wtorek
Arsenal - Bayern Monachium 2:2 (1:2)
Real Madryt - Manchester City 3:3 (2:1)

16 kwietnia, wtorek
FC Barcelona - *Paris Saint-Germain 1:4 (1:1)
*Borussia Dortmund - Atletico Madryt 4:2 (2:0)

17 kwietnia, środa
Manchester City - Real Madryt
Bayern Monachium - Arsenal

* - drużyny, które awansowały do półfinałów

Borussia - PSG
Arsenal/Bayern - Real/Manchester City

finał: 1 czerwca, Londyn (Wembley)