Rasistowski skandal podczas meczu Atletico Madryt - Athletic Bilbao. Nico Williams poszkodowany

Do zdarzenia doszło pod koniec pierwszej połowy. Chcący wykonać rzut rożny Nico Williams zgłosił wówczas sędziemu, że jest rasistowsko obrażany przez fanów gospodarzy i zaprzestał gry.

Po chwili przerwy sytuacja uspokoiła się, a piłkarze wrócili do rywalizacji. Skrzydłowy Athletiku nie zapomniał jednak o zachowaniu kibiców, a szansę na rewanż miał zaledwie kilka minut później.

W doliczonym czasie strzelił bowiem gola na 1:1, a z bramki cieszył się, sugestywnie wskazując na kolor swojej skóry.

Po meczu Williams odniósł się do incydentu na Metropolitano Stadium.

- To nie jest normalne, że ktoś cię atakuje ze względu na kolor skóry. Wiem, że wszędzie są głupi ludzie, ale to musi się zmienić. Zawodnicy Atletico wspierali mnie i rozumieją. Nieakceptowalne jest słuchanie odgłosów małp, a sam słyszałem, jak robiło to trzech gości" - powiedział 21-latek, cytowany przez dziennikarza Fabrizio Romano.

"Nie dla rasizmu" - napisał później krótko Williams na platformie X (dawniej Twitter).

W tabeli Rojiblancos zajmują czwarte miejsce z dorobkiem 64 punktów. Nad piątym Athletikiem mają sześć oczek przewagi.

Bramki: de Paul (15.), Correa (52.), Simon (80, sam.) - Williams (45.).

(rozniat/po)