Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Inter Mediolan wyeliminował AC Milan w półfinale Ligi Mistrzów

Lukasz Lasia

Akt. 16/05/2023, 23:16 GMT+2

Piłkarze Interu po raz pierwszy od 13 lat wystąpią w finale Ligi Mistrzów. W rewanżowym meczu półifnałowym mediolańczycy pokonali w Derby della Madonnina Milan 1:0. Wystarczyło wobec zaliczki z pierwszego spotkania.

Inter Mediolan - AC Milan w półfinale Ligi Mistrzów 2022/23

Po pierwszym meczu Inter był bliski zrewanżowania się za poprzednie niepowodzenia w konfrontacjach z rywalem zza miedzy w najlepszych klubowych rozgrywkach Starego Kontynentu - w półfinale sezonu 2002/03 i ćwierćfinale kampanii 2004/05.
Nerazzurri, którzy formalnie wystąpili przed tygodniem w roli gości, wygrali na San Siro 2:0. Choć historia Champions League zna przypadki odrobienia większych strat, było wiadomo, że Milanowi dopisać kolejną kartę będzie bardzo trudno. Zwłaszcza, że oba zespoły były w zupełnie innej dyspozycji - drużyna Simone Inzaghiego rozpędzona, z siedmioma zwycięstwami z rzędu we wszystkich rozgrywkach, a ekipa Stefano Piolego przegrywająca nawet z walczącą o utrzymanie Spezią.

Odważni, ale nieskuteczni

Nadzieją Rossonerich był powrót - od razu do pierwszego składu - rekonwalescenta i gwiazdy zespołu Rafaela Leao, który jednak w pierwszych minutach był niewidoczny. Inna sprawa, że to głównie zasługa graczy Interu, którzy skutecznie neutralizowali lewą stronę rywali. Jednak to Milan oddał pierwszy groźny strzał, a konkretnie Theo Hernandez, ale piłka poszybowała nad bramką. W odpowiedzi uderzał Nicolo Barella - efekt podobny.
Więcej z gry mieli jednak mistrzowie Włoch z 2022 roku, którzy zaskoczyli rywali wysokim pressingiem. Brylował zwłaszcza Sandro Tonali. To po jego znakomitej akcji na lewej stronie boiska Milan mógł i powinien objąć prowadzenie w 11. minucie. Brahim Diaz uderzył jednak zbyt słabo, by pokonać Andre Onanę. Dopiero w 37. minucie po raz pierwszy w tym spotkaniu swoje walory zaprezentował Leao. Przedryblował Francesco Acerbiego, ale uderzył tuż obok słupka. To mógł być gol.
picture

Leao mógł żałować

Foto: Getty Images

Inter, który z biegiem czasu zaczął częściej utrzymywać przy piłce, grając mądrze i wyczekując błędów przeciwnika, zrewanżował się chwilę później. Strzał głową Edina Dżeko instynktownie wybił przed siebie Mike Maignan. Zapowiedzią emocji w drugiej połowie był jeszcze niecelny strzał Lautaro Martineza.
picture

Maignan uratował Milan w pierwszej połowie

Foto: Getty Images

Inter jak wytrawny pięściarz

Sytuacje podbramkowe po przerwie można było jednak policzyć na palcach jednej ręki. Więcej było za to niedokładności, szarpanej gry i fauli, pojawiły się też żółte kartki.
Czas nieubłaganie leciał, a Rossoneri nie potrafi zagrozić bramce strzeżonej przez Onanę. Jakiekolwiek resztki nadziei Milanu na odrobienie strat bezpowrotnie zgasły w 74. minucie. Martinez otrzymał podanie od wprowadzonego kilka minut wcześniej Romelu Lukaku i zaskoczył Maignana strzałem przy bliższym słupku. 1:0, a w dwumeczu już 3:0. Kibice Nerazzurrich rozpoczęli głośne świętowanie.
picture

Ten strzał zapewnił wygraną Interowi

Foto: Getty Images

Gracze Piolego byli bezradni.

Doczekali się

Choć przed bieżącą edycją niewielu postawiłoby na to, że Inter wyjdzie z grupy (z Bayernem Monachium i Barceloną), to ten świętuje pierwszy awans do finału od sezonu 2009/10. W tamtej edycji gracze prowadzeni wówczas przez Jose Mourinho okazali się najlepsi. W madryckim finale pokonali Bayern 2:0.
10 czerwca w Stambule ich rywalem będzie lepszy z pary Manchester City - Real Madryt. Na Santigo Bernabeu padł wynik 1:1.
Program rewanżowych półfinałów Ligi Mistrzów:

wtorek, 16 maja
Inter Mediolan - AC Milan 1:0 (0:0), w dwumeczu 3:0

środa, 17 maja
(21.00) Manchester City - Real Madryt (1:1 w pierwszym meczu)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama