Jeżeli polskie drużyny miały gdzieś mieć realne szanse w czwartkowy wieczór na zdobycie punktów w grupowej rywalizacji w Lidze Europy, to miał być to mecz Legii Warszawa z Hapoelem Tel-Awiw. Na tekstówkę z tego spotkania zaprasza Stinger.

Wielkie brawa dla piłkarzy Legii, zrobili to co musieli zrobić, jeżeli chcą myśleć o awansie z fazy grupowej Ligi Europy. A najwyraźniej chcą. A za wspólnie spędzony czas dziękuje wszystkim Stinger.

KONIEC MECZU!!!!!! LEGIA WYGRYWA 3:2 Z HAPOELEM TEL-AWIW!!!!!!!!!

Czas pracuje na korzyść Legii, a Kende zarobił żółtą kartkę za faul na Żyro.

To już druga doliczona minuta, panie sędzia - kończ pan ten mecz!!!!

Nawet nie wiem ile doliczył arbiter.

CO ZA SPOKÓJ RADOVICIA!!!!!!! Akcję rozpoczął Kuciak, potem po dwóch zgraniaach piłki Ljuboja główką wypuścił na wolne pole Radovicia, ten wbiegł przed dwóch środkowych obrońców gości, wyczekał Edela i płaskim strzałem doprowadził stadion Legii do stanu wrzenia. 3:2 DLA LEGIIIIII!!!!!!!!!!!!

GOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!!!!!!!!!! RADOVIĆ!!!!!!!!!!!!!!! 3:2!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

BRONI KUCIAK!!!!! Błąd Komorowskiego przy podaniu do Kuciaka, ale słowacki bramkarz broni w sytuacji jeden na jeden z Lalą.

Bardzo już zmęczony jest Ljuboja, Serb ledwo co biegł do zagranej mu prostopadłej piłki. A do końca meczu jeszcze kilka minut.

Jeszcze jedna zmiana w zespole gości - Oremusa zastąpił 37-letni Walid Badir.

Przerwana akcja Legii, po tym jak w polu karnym Hapoelu zderzyli się głowami Janusz Gol i jeden z piłkarzy gości.

ATAK ZA ATAK! Oba zespoły chcą wywalczyć komplet punktów.

Ostatnia zmiana w zespole Legii - MAcieja Rybusa zastępuje Rafał Wolski.

BLISKO RADOVIĆ! Centymetrów zabrakło Radoviciowi by przejąć piłkę zagrywaną przez obrońcę w stronę Edela.

PETARDA LJUBOJI! Miał czas by przymierzyć Serb, ale uderzył w środek bramki i Edel na raty złapał piłkę.

NIESTETY!!! Strata w środku pola, z około 20 metrów uderzył Igiebor, Kuciak odbija piłkę przed siebie, a wprowadzony przed chwilą Lala szczupakiem przelobował słowackiego bramkarza.

GOOOOOOOOOOL!!!!!!!!!!! 2:2!!!!!!!!!!!!!!!!! LALA!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mocno z dystansu Borysiuk, jednak w środek bramki, Edel pewnie łapie piłkę.

Druga zmiana w zespole Hapoelu - schodzi z boiska Damari, a zastępuje go Ma'aran Lala.

Legia nie rezygnuje z ataków, wciąż to podopieczni Skorży nadają tempo grze. Hapoel cięzko pracuje w odbiorze, ale to legioniści rozgrywają piłkę.