Trener Holendrów wątpi w kontuzję Lewandowskiego

Lewandowski nie dokończył poniedziałkowego meczu z Turcją, z boiska zszedł przed przerwą. Pierwsze komunikaty mówiły o tym, że nie dolega mu nic poważnego, a zmiana podyktowana była ostrożnością. We wtorek przekazano wiadomość, że kontuzja jest poważniejsza i w niedzielnym meczu z Holandią nasz snajper nie zagra.

W środę rano do sprawy Lewandowskiego odniósł się Koeman, który spotkał się z mediami podczas konferencji w Wolfsburgu, gdzie do Euro przygotowują się Holendrzy. Selekcjoner naszych rywali nie wyklucza, że wiadomości płynące z polskiego obozu są zasłoną dymną przed najbliższym spotkaniem.

- Nie wiem, czy wszystkie te komunikaty, które się pojawiają, są prawdziwe. Dopiero w niedzielę przekonamy się, czy rzeczywiście nie zagra - cytuje holenderskiego trenera portal soccernews.nl. - Czyli ma pan wątpliwości? - dopytywał go dziennikarz. - Zawsze je mam - odpowiedział z uśmiechem szkoleniowiec.

Koeman przypomniał, że Lewandowski rozegrał dla reprezentacji Polski już 150 meczów, co świadczy o tym, jak jest dla niej ważny. Dodał jednak, że ewentualna nieobecność napastnika Barcelony nie ułatwi zadania jego zespołowi.

Początek Euro w piątek, zakończenie imprezy 14 lipca. Mecz Polski z Holandią rozpocznie się o godzinie 15.00. W kolejnych spotkaniach grupowych Polacy zmierzą się z Austrią (21 czerwca) i Francją (25 czerwca).

(TG)