Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Polska - Estonia. Oceny Polaków po półfinale baraży - Eliminacje Euro 2024

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 21/03/2024, 23:50 GMT+1

Polska wygrała z Estonią 5:1 w czwartkowym półfinale baraży o awans do mistrzostw Europy 2024. Tak oceniliśmy podopiecznych Michała Probierza w skali szkolnej 1-6.

Lewandowski przed meczem Polska - Estonia

Spotkanie na PGE Narodowym w Warszawie miało dla obu drużyn niebagatelne znaczenie w kontekście gry na tegorocznych mistrzostwach Europy.
W walce o awans pozostali Polacy, którzy triumfowali 5:1 i w finale baraży zagrają w Cardiff z Walią (26 marca). Sprawdź, jak oceniliśmy obecnych na boisku Biało-Czerwonych.

Polska - Estonia. Oceny Biało-Czerwonych

Wojciech Szczęsny - 3
Golkiper Juventusu był w czwartek niemal bezrobotny. Przy piłce znalazł się zaledwie kilka razy, gdy wznawiał grę z piątego metra. Nie zachował koncentracji, bo Estończycy oddali tylko jeden celny strzał, który doświadczony bramkarz zdecydowanie zbyt łatwo przepuścił.
Jakub Kiwior - 3,5
Zawodnik Arsenalu był jednym z trzech środkowych obrońców. Chętnie rozgrywał futbolówkę w ataku. Napędzał poczynania ofensywne po lewej stronie, tworząc udany duet z Zalewskim.
Jan Bednarek - 3
Na prawej flance nie działo się tyle dobrego, stąd bardziej dyskretny występ Bednarka. Piłkarz Southampton błysnął w 15. minucie, gdy dalekim podaniem uruchomił Zalewskiego, po faulu na którym sędzia ukarał jednego z Estończyków żółtą kartką. Przy golu dla gości nie popisał się, będąc zdecydowanie zbyt daleko od rywala.
Paweł Dawidowicz - 3
Defensor Verony jako jedyny z Polaków z pola spędzał więcej czasu na własnej połowie. Umiejętnie rozdzielał piłki, choć rzadko decydował się na ryzykowne zagrania.
Nicola Zalewski - 5,5
Wahadłowy Romy był bardzo aktywny po lewej stronie boiska. To po dwóch faulach na nim arbiter pokazał Paskotsiemu czerwoną kartkę. Często zapędzał się w pole karne rywali, ale nieco brakowało mu dokładnego podania. To zmieniło się na początku drugiej połowy, gdy efektownie asystował przy golu Zielińskiego. Potem odegrał kluczową rolą przy samobóju Metsa oraz bramce Szymańskiego.
Jakub Piotrowski - 5
Gracz Łudogorca nie miał trudnego zadania na PGE Narodowym. Regulował tempo meczu, a w 22. minucie popisał się ładną asystą z głębi pola przy bramce Frankowskiego. Na nieco ponad kwadrans przed końcem zaliczył także efektowne trafienie z dystansu, co jest jego znakiem rozpoznawczym w Bułgarii. Świetny mecz!
picture

Jakub Piotrowski zagrał świetny mecz z Estonią

Foto: Getty Images

Bartosz Slisz - 3
O występie zawodnika Atlanty United trudno napisać coś więcej niż to, że się odbył. Nie tracił w łatwy sposób piłek, rozgrywał mniej od obrońców.
Przemysław Frankowski - 4
Pomocnik Lens długimi fragmentami był niewidoczny, bo gra toczyła się głównie po lewej, a nie po prawej stronie boiska. W najważniejszym momencie, w 22. minucie, wykazał się sprytem, ogrywając obrońcę w sytuacji jeden na jednego i pewnie zamieniając dogranie Piotrowskiego na gola. Zszedł z drobnym urazem w przerwie.
picture

Polska i Estonia walczyły w półfinale baraży o Euro 2024

Foto: Getty Images

Piotr Zieliński - 4
Przeciętny mecz pomocnika, który w ostatnim czasie nie występuje regularnie w Napoli. 29-latek zdecydowanie zbyt rzadko, jak na swoje możliwości, był "pod grą". W 49. minucie znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie, trafiając z bliskiej odległości głową do siatki.
Karol Świderski - 3
Napastnik Verony bardzo długimi fragmentami był niewidoczny. Najlepszą szansę na gola miał w 11. minucie, ale jego strzał głową poleciał wysoko nad bramką. Opuścił boisko kwadrans przed końcem meczu.
Robert Lewandowski - 3,5
Piłkarz Barcelony zaprezentował się lepiej od partnera z ataku, ale od kapitana Biało-Czerwonych zazwyczaj wymagamy więcej. 35-latek kilkukrotnie znalazł kolegów ładnymi podaniami, udało mu się zanotować asystę przy trafieniu Piotrowskiego.
Rezerwowi:
Matty Cash - bez oceny
Wszedł w 46. minucie. Nie minęło dziesięć minut, a doznał urazu nogi i musiał zostać zastąpiony przez Puchacza.
Tymoteusz Puchacz - 2,5
Wszedł w 56. minucie. Próbował, starał się, ale w notesie sędziego zapisał się tylko żółtą kartką.
Sebastian Szymański - 3,5
Wszedł w 73. minucie. Na plus gol po świetnym podaniu bardzo dobrego tego dnia Zalewskiego.
Adam Buksa - 3
Wszedł w 73. minucie. Nie wyróżnił się niczym szczególnym.
Jakub Moder - 2
Wszedł w 73. minucie. Zostanie zapamiętany głównie z powodu swojego zachowania przy bramce dla gości. Jego poślizgnięcie się kosztowało polską obronę brak czystego konta.

Polska - Estonia 5:1 (1:0)

(rozniat/TG)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama