Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Kapitalni Albańczycy o krok od wyjazdu na Euro. Znakomity wynik dla Polaków

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 12/10/2023, 23:34 GMT+2

Znów cudowny wieczór dla kibiców w Tiranie. Albania w wielkim stylu pokonała 3:0 Czechy w czwartkowym meczu eliminacji Euro 2024. Rywale zza naszej południowej granicy praktycznie przez cały mecz byli bezradni. Ten rezultat jest bardzo korzystny dla Biało-Czerwonych, którzy w równolegle toczonym spotkaniu wygrali z Wyspami Owczymi 2:0.

Mecz Albania - Polska w eliminacjach Euro 2024 (Newspix)

To spotkanie było niezwykle istotne dla sytuacji w grupie E. Po pięciu meczach Albańczycy prowadzili w tabeli z dorobkiem dziesięciu punktów. Gospodarze czwartkowego spotkania rozpoczęli eliminacje od porażki 0:1 z Polską w Warszawie. Później jednak wygrali 2:0 z Mołdawią, 3:1 z Wyspami Owczymi i zremisowali 1:1 w Pradze z Czechami.
Ostatnio, 10 września w Tiranie, w znakomitym stylu pokonali 2:0 reprezentację Polski. Czesi byli drudzy. W czterech meczach wywalczyli o dwa punkty mniej, a nasi piłkarze - w pięciu tylko sześć. Wiadomo było, że dla Biało-Czerwonych najbardziej korzystnym wynikiem w tym starciu byłoby zwycięstwo miejscowych.

Niesamowici od pierwszej minuty

Można było spodziewać się, że podopieczni Sylvinho pokażą ponownie agresywny styl i świetne przygotowanie fizyczne. Z każdym kolejnym starciem w tych eliminacjach Albańczycy grają po prostu lepiej. Postęp jest bardzo widoczny.
Czesi, zdecydowani faworyci bukmacherów, od pierwszej minuty wyglądali na mocno przestraszonych. Być może też źle na nich wpłynęło niemiłe przyjęcie przez miejscowych kibiców, którzy niemiłosiernie gwizdali na zawodników gości w trakcie odgrywania ich hymnu narodowego.
Albańczycy znów byli znakomicie przygotowani taktycznie. Czesi nie byli w stanie neutralizować szybkich rywali. Miejscowi objęli prowadzenie już w dziewiątej minucie.
picture

Asani cieszy się z kolegami z gola

Foto: Polska Agencja Prasowa

Ładnym strzałem zza pola karnego popisał się - po podaniu Ylbera Ramadaniego - Jasir Asani. Ten sam zawodnik, na co dzień grający w koreańskim Gwangju FC, zdobył piękną bramkę we wrześniowym meczu z Polakami. Dla niego to był trzeci gol w eliminacjach.

Osłabieni od 40. minuty

Gospodarze grali znakomicie, ale Czesi próbowali się odgryzać. Niezbyt skutecznie, ale w 38. minucie powinni wyrównać. Po niezłej akcji gola strzelił Mojmir Chytil. Po chwili okazało się, że nie wiedzieć czemu 24-latek zamiast uderzać głową, pomógł sobie ramieniem.
Sędzia po analizie VAR bramki nie uznał i pokazał graczowi Slavii Praga żółtą kartkę. Na nieszczęście czeskiego napastnika to było drugie upomnienie w meczu, bo wcześniej arbiter upomniał go za faul w środku pola.
Sytuacja Czechów stało się nie do pozazdroszczenia. Przez pierwsze 40 minut nie radzili sobie w jedenastu, a teraz musieli grać w osłabieniu. Co ciekawe, od tego momentu goście do zakończenia połowy prezentowali się lepiej niż wcześniej. Przed zmianą stron nic się nie zmieniło.
Chytil strzelił gola ramieniem i wyleciał z boiska
Drugą cześć spotkania goście zaczęli jeszcze gorzej. Widać było, że kompletnie nie wierzą w siebie. Aż trudno było to zrozumieć. Czesi wyglądali na zagubionych jeszcze bardziej niż wcześniej.
Nic dziwnego, że Albańczycy to wykorzystali. Szybką akcję skończył kompletnie niepilnowany w polu karnym grający w Zjednoczonych Emiratach Arabskich Taulant Seferi. Była dopiero 51. minuta. Rywale kompletnie się załamali.

Zagubieni na całego

Kolejne błędy w defensywie sprawiły, że gospodarze zdobyli kolejną bramkę. Po pięknej akcji Mirlinda Daku piłka trafiła znów do Seferiego, który jeszcze raz strzelił pustej bramki. Wszystko było już jasne. 3:0 to był wynik, którego Czesi na pewno się nie spodziewali.
Albańczycy w 82. minucie zadali jeszcze jeden cios. Po świetnej kontrze gola strzelił rezerwowy napastnik Arbnor Muja. Po analizie VAR okazało się, że wcześniej był jednak spalony.
Albańczycy po tym niesamowitym zwycięstwie są praktycznie pewni wyjazdu na mistrzostwa Europy po raz drugi w historii – debiutowali w 2016 roku i nie wyszli z grupy. Przed nimi jeszcze mecze z Mołdawią (17.11) i Wyspami Owczymi (20.11).
Czechów w niedzielę czeka mecz z Farerami, a potem z Polską. Prawdopodobnie starcie z naszym zespołem 17 listopada będzie spotkaniem o bezpośredni awans z drugiego miejsca. Na razie trudno powiedzieć, czy z Jaroslavem Silhavym na ławce trenerskiej. Pozycja czeskiego selekcjonera jest bardzo niepewna.
Grupa E, eliminacje Euro 2024:
Albania – Czechy 3:0 (1:0)
Bramki: Asani 9’, Seferi 51’ i 73’.
Tabela: (mecze, wygrane, remisy, porażki, bramki, punkty)
1. Albania 6 4 1 1 11-3 13
2. Polska 6 3 0 3 8-8 9
3. Czechy 5 2 2 1 7-5 8
4. Mołdawia 5 2 2 1 5-5 8
5. Wyspy Owcze 6 0 1 5 2-12 1
(Srogi/TG)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama