Mateusz Borek: Real Madryt złożył kolejną ofertę za Roberta Lewandowskiego, Bayern ją odrzucił - finał Pucharu Niemiec

📝Emil Riisberg

05/07/2020, 09:52 GMT+2

Roberta Lewandowskiego w obecnej formie zazdrości Bayernowi cały piłkarski świat. Mateusz Borek przyznał w trakcie transmisji finału Pucharu Niemiec w Eurosporcie, że po polskiego napastnika po raz kolejny miał zgłosić się Real Madryt. - W obecnej sytuacji Bawarczycy zupełnie nie byli zainteresowani dyskusją o jego sprzedaży - przyznał komentator.

Foto: Eurosport

31-letni snajper Bayernu ma za sobą kolejny z wielkich wieczorów. W sobotnim finale DFB Pokal znów to jego gwiazda świeciła najjaśniej, co przyniosło efekt w postaci dwóch spektakularnych goli. Te z kolei pomogły Bawarczykom w pokonaniu Bayeru Leverkusen 4:2 i sięgnięciu po Puchar Niemiec.

PKO BP Ekstraklasa

Hit nie zawiódł. Jagiellonia zmarnowała piłkę meczową

2 minuty temu

To kolejny skalp Lewandowskiego w trwającym sezonie. Wcześniej sięgnął już po mistrzostwo kraju i koronę króla strzelców Bundesligi z piorunującym dorobkiem 34 goli. Zresztą w Pucharze Niemiec też nikt nie strzelał jak on. Na tym froncie trafił sześć razy i również zgarnął koronę dla najskuteczniejszego.

Zaczęło się w 2013 roku

Strzeleckie wyczyny w Niemczech, ale i w Lidze Mistrzów, nie uchodzą bez echa w Europie. Mateusz Borek, który komentował sobotni finał, przyznał, że według jego informacji Lewandowskiego po raz kolejny w swoim składzie zapragnął mieć Real Madryt.

- Podzielę się jedną informacją. Z wiarygodnych źródeł wiem, że była kolejna oferta z Realu Madryt za Roberta Lewandowskiego. Z racji jego wieku niższa, na pięćdziesiąt milionów euro. Natomiast Bayern w obecnej sytuacji zupełnie nie był zainteresowany dyskusją o sprzedaży napastnika reprezentacji Polski - mówił komentator pod koniec spotkania.

To kolejna odsłona wygasłej już nieco sagi dotyczącej ewentualnej przeprowadzki Polaka na Santiago Bernabeu. Wszystko zaczęło się w 2013 roku, kiedy Lewandowski na dobre przedstawił się światu, pakując Królewskim cztery gole w półfinale Ligi Mistrzów. Wtedy był jeszcze piłkarzem Borussii Dortmund.

Od tamtej pory temat wracał jak bumerang. Real marzył o Lewandowskim przez lata, a i sam Polak nie ukrywał sympatii do tego właśnie klubu. Ostatecznie z transferu nic nie wyszło, ale w jednym z ostatnich wywiadów dla "Bilda" Polak przyznał, że rozmowy się toczyły.

"Cieszę się, że mamy takiego kosmicznego chłopaka"

- Finałowy mecz Pucharu Niemiec był puentą sezonu w wykonaniu Lewandowskiego. Cieszę się, że mamy takiego kosmicznego chłopaka - mówił Borek w niedzielnym programie "Wstajesz i weekend" na antenie TVN24.

Dodał, że Bayern ma przed sobą jeszcze jedno wielkie wyzwanie w trwających rozgrywkach. - Oni w sierpniu będą grać rewanż 1/8 finału Ligi Mistrzów z Chelsea i prawdopodobnie myślą, by dojść do samego finału - zaznaczył.

Autor: pqv/twis / Źródło: eurosport.pl

PKO BP Ekstraklasa