Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Liverpool FC - Flamengo: wynik i relacja - Klubowe Mistrzostwa Świata 2019

Emil Riisberg

21/12/2019, 20:09 GMT+1

Liverpool wywalczył klubowe mistrzostwo świata. Triumfator Ligi Mistrzów w finale imprezy odbywającej się w Katarze pokonał Flamengo po dogrywce 1:0.

Foto: Eurosport

Piłkarze The Reds pierwszy raz sięgnęli po to trofeum. W 2005 roku ulegli w finale KMŚ ekipie Sao Paulo FC (0:1). W 1984, w meczu o Puchar Interkontynentalny, Anglicy nie dali rady argentyńskiemu Independiente (0:1), a trzy lata wcześniej lepsze okazało się Flamengo (0:3).

Udało się więc za czwartym razem, ale wygrana w sobotni wieczór, mimo przewagi nad brazylijskim rywalem, nie przyszła Liverpoolowi łatwo.

Liverpool nieskuteczny

Nie minęła minuta, a Roberto Firmino był w sytuacji sam na sam z bramkarzem Flamengo Diego Alvesem, ale uderzył nieczysto. Piłka poleciała wysoko nad poprzeczką.
Liverpool nacierał dalej. W 5. minucie Mohamed Salah wyłożył piłkę Naby'emu Keicie, a ten również strzelił niecelnie. Trent Alexander-Arnold po chwili spróbował z dystansu. I znów obok słupka, ale menedżer Liverpoolu Juergen Klopp mimo to bił brawo.

A Flamengo, triumfator Copa Libertadores? Odpowiedziało w minucie 26., gdy brazylijski napastnik Bruno Henrique w ostatniej chwili został zablokowany przez Joe Gomeza. Zrobiło się groźnie, ale to było w zasadzie na tyle.

Po przerwie Anglicy byli najbliżej zdobycia bramki. W 47. minucie Firmino trafił w słupek. Zaraz potem z kilku metrów chybił Salah. Liverpool robił, co mógł, ale jego zawodnikom brakowało precyzji.

Niewiele pracy miał Alisson Becker, ale bramkarz The Reds tuż po przerwie zachował czujność i z trudem wybił piłkę po uderzeniu Gabriela Barbosy.

Firmino bohaterem

Jeszcze w 86. minucie przed polem karnym przymierzył kapitan Liverpoolu Jordan Henderson. I tym razem Alves był górą. W samej końcówce z piłką pędził Sadio Mane, który na linii pola karnego został powalony przez obrońcę Flamengo Rafinhę. Sędzia Katarczyk Abdulrahman Al Jassim skorzystał z VAR-u, żeby ocenić, czy był rzut karny, czy nie. Ostatecznie uznał, że przewinienia w ogóle nie było.

Potrzebna była więc dogrywka. W niej Liverpool dopiął swego. W 99. minucie rozpędzony Mane odwrócił się z piłką, podał ją do będącego w polu karnym Firmino, a Brazylijczyk oszukał i obrońcę, i golkipera przeciwników. Strzał do pustej bramki był formalnością.

Flamengo nie odpowiedziało, choć w 119. minucie mógł to zrobić rezerwowy Lincoln, który jednak w dogodnej sytuacji przestrzelił.

W spotkaniu o trzecie miejsce piłkarze meksykańskiego klubu CF Monterrey, mistrza strefy CONCACAF, pokonali w rzutach karnych saudyjski Al-Hilal, triumfatora azjatyckiej Ligi Mistrzów. Po 90 minutach było 2:2.
Finał Klubowych Mistrzostw Świata: Liverpool - Flamengo 1:0 (0:0) - po dogrywce
Bramka: Firmino (99.)
Autor: kz/twis / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama