Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Kontrowersja w finale Pucharu Polski, która może zdecydować o wszystkim

Emil Riisberg

02/05/2023, 14:48 GMT+2

Niespodziewany początek finałowego meczu o Puchar Polski. Piłkarz Legii Warszawa Yuri Ribeiro za faul od tyłu już w 6. minucie wyleciał z boiska. Taką decyzję podjął sędzia Piotr Lasyk, który jednak musiał wspomóc się wideoweryfikacją.

Foto: Eurosport

Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania atmosfera była gorąca. Wszystko z powodu konfliktu kibiców Legii z PZPN w sprawie flagi, tzw. sektorówki, którą fani postanowili wnieść inną bramą na PGE Narodowy, niż wcześniej ustalono.
Natomiast sam mecz rozpoczął się od ostrego faulu, którego dopuścił się obrońca warszawskiego zespołu Yuri Ribeiro.

Wyleciał w 6. minucie

Już w pierwszych minutach spotkania zaatakował on wślizgiem od tyłu pędzącego na bramkę Legii Frana Tudora. Chorwat zwijał się z bólu, ale sędziujący mecz Piotr Lasyk dość niespodziewanie puścił grę, przed czym ostro protestowali częstochowianie na czele z trenerem Markiem Papszunem.
Dopiero po chwili przerwał grę i sprawdził całą sytuację w systemie VAR. Decyzja? Czerwona kartka dla Portugalczyka. Była 6. minuta meczu, a warszawski zespół został postawiony pod ścianą. Protesty, tym razem warszawian, zdały się na nic - Legia stanęła przed koniecznością gry w osłabieniu niemal przez całe spotkanie.
Mecz trwa.
picture

Foto: Eurosport

Autor: PO/łup / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama