Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Legia Warszawa - Leicester City: wynik meczu i relacja - Liga Europy

Emil Riisberg

30/09/2021, 18:41 GMT+2

Takiego startu w Lidze Europy nie spodziewał się chyba nikt. Legia w czwartek w drugim meczu grupy C pokonała w Warszawie Leicester City 1:0 i jest liderem tabeli. Gola dla gospodarzy strzelił w 31. minucie Mahir Emreli.

Foto: Eurosport

Na to spotkanie kibice w Warszawie czekali od momentu losowania, a więc od końca sierpnia. Do stolicy przyjechała jedna z najlepszych drużyn Premier League ostatnich sezonów. Klub z Leicesteru w 2016 roku cieszył się z sensacyjnego mistrzostwa Anglii.
W tym sezonie podopieczni Brendana Rodgersa jak na razie słabo prezentują się w lidze. Po sześciu kolejkach mają siedem punktów i zajmują 13. miejsce.
Równie źle w PKO BP Ekstraklasie wygląda Legia - dziewięć punktów i 15. lokata po siedmiu seriach meczów.

Metamorfoza w Europie

Warszawianie w europejskich pucharach to jednak zupełnie inna drużyna. I nie ma znaczenia, że trener Czesław Michniewicz praktycznie za każdym razem ma wielkie problemy z zestawieniem optymalnego składu. Przed dwoma tygodniami w Moskwie Legia zwyciężyła Spartaka 1:0 po golu w doliczonym czasie gry. Leicester zremisował za to 2:2 z SSC Napoli.
Przed czwartkowym spotkaniem okazało się, że "Wojskowi" będą musieli radzić sobie bez Artura Boruca. 41-letni bramkarz i ikona klubu ma problem z plecami. W wyjściowej jedenastce zastąpił go ponad 20 lat młodszy Cezary Miszta. Nastoletni zawodnik Legii grał od początku pewnie.
A gospodarze zaczęli bez kompleksów. Mimo że budżet klubu z Leicesteru jest około 20 razy większy, to miejscowi prezentowali się lepiej. Już w drugiej minucie bardzo dobrą okazję miał Mattias Johansson.
Potem pierwszy sygnał ostrzegawczy dla przyjezdnych dał Mahir Emreli. Po świetniej akcji znalazł się w sytuacji sam na sam z Kasperem Schmeichelem. Okazało się jednak, że był na pozycji spalonej.

Azerski król

Chwilę później azerski napastnik był już bezbłędny. W 31. minucie dostał podanie od Josue w trudnej sytuacji, ale sobie świetnie poradził. Będąc pod opieką dwóch obrońców gości, oddał piękny strzał lewą nogą zza pola karnego. Piłka trafiła jeszcze w słupek i wpadła obok bezradnego Schmeichela.
Dla Emreliego to był dziesiąty gol w 18. występie w tym sezonie w barwach stołecznej drużyny. 24-latek został piłkarzem Legii w czerwcu tego roku. Trafił do niej za darmo z Karabachu Agdam. W azerskiej ekstraklasie rozegrał łącznie 140 spotkań, w których 59-krotnie pokonywał bramkarzy rywali.
Już w okresie przygotowawczym prezentował bardzo dobrą formę Potwierdził ją w debiucie w oficjalnym meczu. To było pierwsze spotkanie w eliminacjach Ligi Mistrzów. Emreli zdobył dwie bramki w starciu z norweskim Bode. Później było równie dobrze i najlepszy snajper zespołu z ubiegłego sezonu, a więc Tomas Pekhart trafił na stałe na ławkę rezerwowych.
picture

Foto: Eurosport

Tak naprawdę to jemu warszawska ekipa zawdzięcza awans do fazy grupowej Ligi Europy. W dwumeczu ze Slavią Praga strzelił trzy gole, w tym oba w wygranym 2:1 rewanżu przy Łazienkowskiej.
W czwartek ponownie okazał się bohaterem.

Chaotyczne ataki Leicesteru

Angielski zespół zwłaszcza w drugiej połowie próbował odważniej zagrozić bramce Miszty. Młody golkiper zachował jednak spokój. Dopiero w końcówce w ekipie gości na murawie pojawił się legendarny napastnik Jamie Vardy, ale nic już to nie zmieniło.
To Legia miała genialną okazję. W 88. minucie fenomenalną szybkością popisał się bohater z Moskwy, a więc Lirim Kastrati. Pomocnik z Kosowa pięknie wymanewrował obrońców gości i po interwencji Schmeichela piłka trafiła w słupek. Chwilę później jeszcze lepszą okazję zmarnował Pekhart, któremu wspaniale podawał w polu karnym Kastrati.
Niewykorzystane sytuacje na szczęście się nie zemściły. Legia po raz drugi wygrała 1:0 i jest liderem grupy C.
21 października mistrzowie Polski zagrają na wyjeździe z Napoli. Włoska ekipa w równolegle toczonym spotkaniu przegrała u siebie ze Spartakiem 2:3.
Legia Warszawa - Leicester City 1:0 (1:0)Bramki: Emreli (31')

Legia: Cezary Miszta - Artur Jędrzejczyk, Mateusz Wieteska, Maik Nawrocki - Mattias Johansson (78. Joel Abu Hanna), Bartosz Slisz, Ihor Charatin, Andre Martins (70. Lirim Kastrati), Filip Mladenovic - Josue (82. Rafael Lopes), Mahir Emreli (84. Tomas Pekhart).
Leicester City: Kasper Schmeichel - Timothy Castagne, Daniel Amertey (78. Ademola Lookman), Jannik Vestergaard, Caglar Soyuncu, Luke Thomas - Boubakary Soumare, Youri Tielemans, Kiernan Dewsbury-Hall (67. James Maddison) - Ayoze Perez (67. Harvey Barnes), Patson Daka (82. Jamie Vardy).
Napoli - Spartak 2:3 (1:0)
Bramki: Elmas (1'), Osimhen (90+4') - Promes (55', 90'), Ignatjow (81')
Autor: Srogi/po / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama