1/4 finału. Manchester City - Tottenham - rewanż. Relacja na żywo

KONIEC! Tottenham w półfinale po GE-NIAL-NYM meczu!

City ruszyło do kolejnych ataków, zostały sekundy!

JEDNAK NIE MA GOLA! Co tu się wydarzyło?! Cakir sprawdził na VAR-ze - był spalony!

Strata Eriksena, Ageuro dograł w polu karnym do Sterlinga, a ten trafia do siatki!

STERLING!!!!! JEST 5:3! CITY DOPINA SWEGO!

Mecz został przedłużony o 5 minut.

I jeszcze jedno wybicie z rytmu. Sanchez za Rose'a.

Tottenham już nawet nie próbuje opuszczać własnej połowy. City szuka miejsce, by rozerwać tę szczelną obronę. Ale czasu zostało już bardzo mało.

Świetna szansa dla City. Sane zgrywał głową do Guendogana i Niemiec strzela tuż nad poprzeczką!

W Porto jest już 4:1 dla Liverpoolu.

Guardiola próbuje się jeszcze ratować. Sane za Mendy'ego.

Tottenham kradnie czas. Davies za Mourę.

Zostało 10 minut. Manchester nieustannie w ataku.

Niecelnie huknął Guendogan.

Tańczył w polu karnym Silva i będzie róg.

Ufff.. genialny jest ten mecz, a jeszcze kwadrans przed nami..

Wanyama przerywał kontrę.

I jest gol!

Trwa nerwowe oczekiwanie...

Będzie VAR. Sędzia Cakir będzie sprawdzał, czy Llorente nie strzelił ręką.

Hiszpan trafił po dośrodkowaniu z rzutu rożnego!

GOOOOL DLA TOTTENHAMU! Llorente i jest 3:4!

Niepewna interwencja Edersona i teraz róg z drugiej strony.

Jeszcze zryw Tottenhamu i Ederson wybił piłkę na rzut rożny spod nóg Sona.

De Bruyne miał ochotę na czwartą asystę, ale jego centrę pewnie złapał Lloris.

Honorowy gol dla Porto. Liverpool prowadzi już tylko 2:1.

Tottenham już jakby nie wierzył. Do końca wciąż ponad 20 minut, a z kolejnymi ataki suną piłkarze z Manchesteru.

W Porto Liverpool prowadzi już 2:0. Gola strzelił Salah.

Guendogan przejął piłkę w środku pola i po chwili miał szansę na gole. Niemiec nie trafił jednak w piłkę.

Piłkarzem z innej planety jest dziś De Bruyne. Pomocnik City znów zabawił się z obrońcami i świetnie dośrodkował. Tym razem Londyńczycy się uratowali.

Pierwsza zmiana w City. Fernandinho za Davida Silvę. Guardiola chce zabezpieczyć środek pola.

To się musiało tak skończyć. City z wielką konsekwencją atakowało i wreszcie dopięło swego. 4:2 oznacza, że teraz to piłkarze Guardioli są bliżej awansu!

De Bruyne już z trzecią asystą. Belg zagrał prostopadle do Argentyńczyka i Lloris nie miał szans!

GOOOOLLLL! Aguero i jest 4:2!

Świetnie zapowiadała się kontra Tottenhamu, ale Son źle zabrał się z piłką. A była szansa na wyjście sam na sam. Chwilę później Koreańczyk strzelał głową i obronił to Ederson.

Dośrodkowanie z bocznego sektora i niecelny strzał głową Davida Silvy. Tottenham przetrwa tę nawałnicę?

Francuz rzucił się do piłki lecącej z ogromną mocą w okolice okienka i wybił ją na rzut rożny.

Lloris! Ależ genialna parada po strzale De Bruyne. WOW!

Rzut rożny po zablokowanym dośrodkowaniu Walkera. City się nie zatrzymuje.

Manchester wygląda fantastycznie w pierwszych minutach drugiej połowy.

Powinno być 4:2! Genialne dogranie Silvy do Sterlinga i świetnie broni Lloris. Później Tottenham ratował jeszcze Rose.

Bomba Belga, ale piłka przeleciała nad poprzeczką.

Będzie świetna szansa dla City. De Bruyne faulowany na linii pola karnego.

Gramy!

Jeszcze rzut oka w statystyki pierwszej połowy i za moment wracamy do gry.

Pytamy zatem jeszcze raz. Kto w półfinale?

Koniec genialnej pierwszej połowy.

Znów rozpędził się Sterling, ale tym razem zatrzymał się na linii pola karnego. Anglik jest w genialnej formie.

Lewą nogą sprzed pola karnego De Bruyne i 44. minucie mamy pierwszy obroniony strzał w meczu.

Wreszcie coś w ofensywie ze strony Tottenhamu. Świetna akcja Sona, strzał w stronę dalszego słupka i minimalna pomyłka. To mógł być gola na 3:3!

Sissoko jeszcze z kartką za przedłużanie.

A Sissoko nie da jednak rady. W miejsce Francuza na boisku pojawił się Llorente.

Róg wykonywał David Silva, ale piłka chyba nawet nie wpadła na boisku. Beznadziejne kopnięcie...

Wreszcie pokazał się Aguero. Strzał Argentyńczyka zablokowany i będzie rzut rożny.

Mamy też pierwszego gola w Porto. Tam prowadzi Liverpool.

Mamy chwilę przerwy. Na murawie leży Sissoko, ale wygląda na to, że Francuz dojdzie do siebie.

Teraz szarża Silvy. Portugalczyk zabawił się w polu karnym z rywalami, ale uderzył niecelnie.

Znów obrońcom Tottenhamu we znaki daje się Sterling. Tym razem reprezentant Anglii zatrzymany na lewym skrzydle.

Teraz nieco częściej przy piłce Tottenham. Londyńczycy grają jednak za wolno, nie zbliżają się do bramki rywala.

City już tylko bramkę od półfinału, ale w ataku na razie Tottenham.

Cudowna akcja Manchesteru City! Silva prostopadle do De Bruyne, Belg cudownie dograł wzdłuż bramki, a tam nogę dołożył Sterling! Palce lizać!

GOOL! 3:2 dla City! Znów Sterling!!

Mecz najwyraźniej ogląda Carles Puyol.

Bernardo Silva uderzał z rzutu wolnego z ok. 20. Nie trafił i mamy... pierwszy niecelny strzał w meczu.

W pierwszym kwadransie działo się aż nadto. Kto finalnie wyjdzie z tego starcia zwycięsko?

Wygląda na to, że możemy chwilę odetchnąć. City spokojnie rozgrywa w środku pola.

Piłkarze obu ekip nie zwalniają tempie. W ataku City i błyskawiczna kontra Tottenhamu. Na 30. metr musiał wyjść bramkarz Ederson.

Przy tym wyniku Manchester potrzebuje dwóch goli do awansu.

Ufff, ależ to były szalone minuty...

Już jest 2:2! Bernardo Silva wyrównuje! Portugalczyk miał furę szczęścia. Strzelał z bliska, z prawej strony pola bramkowego, a piłka po rykoszecie wpada do siatki!

Ależ to jest mecz!!!!

Koreańczyk jest niesamowity! Precyzyjny strzał z linii pola karnego i Ederson nie mógł tego dosięgnąć! Tottenham prowadzi!

GOOL! 2:1 dla Tottenhamu! Znów Son. Co tu się dzieje?!

Błąd przed polem karnym popełnił Laporte i Son znalazł się sam przed Edersonem. Koreańczyk nie mógł tego zmarnować! Tottenham jest teraz w komfortowej sytuacji!

GOOOL! 1:1! Błyskawiczna odpowiedź Tottenham! Son wpisuje się na listę strzelców!

W środku pola dobrze przedarł De Bruyne, zagrał do Sterlinga, a ten wpadł w pole karne i precyzyjnie uderzył przy dalszym słupku. Lloris był bez szans!

GOL! 1:0! Manchester City na prowadzeniu! Raheem Sterling otwiera wynik!

W pierwszych minutach grę prowadzą gospodarze, ale Tottenham jest skoncentrowany. Gra toczy się w środku boiska.

Pierwsza ofensywna próba City, ale Sterling nie doszedł do długiej prostopadłej piłki.

Rozpoczęli gracze Manchesteru City!

Ostatnie minuty do początku meczu. Piłkarze obu ekip już w tunelu.

Piłkarze obu ekip już od kilkudziesięciu minut są na Etihad Stadium w Manchesterze. Obecnie trwa rozgrzewka.

W środowy wieczór Manchester City czeka trudne zadanie. Obywatele będą próbować złamać niekorzystny dla nich trend i po raz pierwszy w historii wygrać z angielskim zespołem w europejskich pucharach. Dotąd rozegrali pięć takich spotkań i wszystkie przegrali.

Znamy już składy, w jakich mecz rozpoczną Manchester City i Tottenham.

Od 21 rozpocznie się również mecz Porto z Liverpoolem. W tej parze zdecydowanie bliżej awansu jest angielska ekipa, która na własnym boisku wygrała 2:0.

Stawka środowego meczu jest ogromna - awans do półfinału Ligi Mistrzów. Tam na zwycięzców czeka już rewelacyjny Ajax Amsterdam, który wczoraj uporał się z Juventusem.

W spotkaniu rozegranym 9 kwietnia kontuzje odnieśli Harry Kane i Dele Alli. Napastnik ma problem z więzadłem bocznym w stawie skokowym, natomiast pomocnik złamał rękę.

Zwycięstwo w Londynie okazało się dla Tottenhamu niezwykle kosztowne.

Mimo porażki z gry swojego zespołu zadowolony był trener Pep Guardiola.

Spurs są bliżej awansu do 1/2 finału Ligi Mistrzów, ale wynik tamtego spotkania mógł być zupełnie inny. Manchester City mógł w Londynie przynajmniej zremisować, ale Sergio Aguero zmarnował rzut karny.

9 kwietnia, w pierwszym meczu obu drużyn, Tottenham wygrał 1:0, dzięki bramce Sona Hueng-Mina.

Manchester City - Tottenham 4:3 (0:1)
Porto - Liverpool 1:4 (0:2)

Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl