Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Rosjanie nie odpuszczą w sprawie dyskwalifikacji Walijewej. "Nie akceptujemy tych decyzji"

📝Polska Agencja Prasowa

Akt. 30/01/2024, 17:03 GMT+1

Sprawa Kamiły Walijewej, rosyjskiej łyżwiarki figurowej, zdyskwalifikowanej na cztery lata przez Międzynarodową Unię Łyżwiarską, stanie się być może jeszcze głośniejsza. Rosyjski Komitet Olimpijski (ROC) odwoła się od decyzji związku sportowego do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS).

Kamiła Walijewa zajęła czwarte miejsce. Jej trenerka zaczęła jej czynić wyrzuty

Informacja ROC o odwołaniu to następstwo decyzji CAS o czteroletniej dyskwalifikacji Walijewej za doping, którą ogłosił w poniedziałek. W wyniku zawieszenia rosyjskiej łyżwiarki figurowej ISU zadecydowało we wtorek, że złoty medal olimpijski, pierwotnie wywalczony przez Rosjan w konkursie drużynowym w Pekinie, otrzymają Amerykanie, natomiast srebro Japończycy.
Zespół ROC został zdegradowany na trzecią pozycję po odjęciu wyników Walijewej.
picture

Kamiła Walijewa miała pozytywny wynik testu antydopingowego

Będą bronić praw zawodników do końca

- Rosyjski Komitet Olimpijski z pewnością złoży apelację do CAS w sprawie decyzji ISU o zmianie ostatecznej klasyfikacji w zawodach łyżwiarstwa figurowego podczas zimowych igrzysk olimpijskich 2022 w Pekinie - można przeczytać w oficjalnym komunikacie ROC.
Wcześniej we wtorek rzecznik rosyjskiego rządu Dmitrij Pieskow powiedział, że Rosja do końca będzie bronić praw swoich zawodników.
- Nie zgadzamy się z tymi decyzjami, ani z decyzją sądu, ani z decyzją federacji (ISU). Nie akceptujemy ich - podkreślił Pieskow.
Sprawa Walijewej odbiła się szerokim echem podczas imprezy w Pekinie. Pozytywny wynik testu 15-letniej wówczas łyżwiarki ujawniono dopiero po tym, jak zdobyła złoto w konkurencji drużynowej i przygotowywała się do startu indywidualnego.
Test wykonano 25 grudnia 2021 roku. W organizmie Walijewej wykryto obecność trimetazydyny, substancji stosowanej do łagodzenia dusznicy bolesnej i zakazanej przez Światową Agencję Antydopingową (WADA) od 2014 roku, ponieważ wspomaga krążenie krwi. Łyżwiarka tłumaczyła, że przez przypadek zażyła leki na serce należące do jej dziadka.
picture

Kamiła Walijewa zajęła czwarte miejsce. Jej trenerka zaczęła jej czynić wyrzuty

Udostępnij
Reklama
Reklama