Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Kosmiczne kaski grupy Visma. Eksperci wskazują na zalety

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 06/03/2024, 14:08 GMT+1

Dla niektórych odrażające, dla innych niebezpieczne. Kontrowersyjne kaski grupy Visma stały się najważniejszym tematem ostatnich dni rywalizacji w Europie. Kolarze holenderskiego zespołu nie mogą się ich nachwalić, a zdaniem ekspertów mogą one znacząco przyczynić się do poprawy wyników. Nie wiadomo tylko na razie, czy będą mogły być stosowane.

Team Visma w nietypowych kaskach na 1. etapie Tirreno-Adriatico

Oglądając etapy jazdy na czas w wykonaniu Visma można poczuć się jak podczas seansu "Gwiezdnych Wojen". Obszerna, aerodynamiczna konstrukcja łączy głowę kolarzy z ich barkami, umożliwiając przy tym znacznie lepszą widoczność.
Na razie innowacyjny projekt nie zagwarantował zawodnikom holenderskiej grupy zwycięstw (szóste miejsce we wtorkowej "drużynówce" Paryż-Nicea, dziewiąte miejsce Jonasa Vingegaarda w poniedziałkowej indywidualnej czasówce Tirreno-Adriatico - red.), ale na to, jak podkreślają eksperci, jeszcze przyjdzie czas. Pod jednym, oczywiście, warunkiem.
Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) musi wyrazić zgodę na dalsze ich stosowanie. Na razie bada, czy kaski spełniają ustalone wcześniej kryteria. Kontrowersje dotyczą norm bezpieczeństwa oraz nietypowego kształtu.

Kaski na Tour de France

Przekonani o ich zgodności z przepisami, a przede wszystkim skuteczności, są sami projektanci.
- Pracowaliśmy na tym projektem dziesięć miesięcy i na razie jesteśmy szczęśliwi. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo odtworzyć na szosie to, czego nauczyliśmy się w tunelu aerodynamicznym. Kolarze potrzebują dalszych szkoleń. To zajmie nam od czterech do pięciu miesięcy. Musimy jak najlepiej wykorzystać czas przed Tour de France. Już teraz jesteśmy jednak zadowoleni - powiedział dziennikowi "Marca" biomechanik grupy Visma, Jon Iriberri.
- Zadowoleni są też sami zawodnicy. Oni wiedzą, jak wiele pracy kosztuje wywalczenie każdej sekundy na trasie i taka pomoc z zewnątrz zawsze będzie przez nich mile widziana - przyznał.

Zalety kasków Visma

Co jest największą zaletą kosmicznych kasków holenderskiej grupy?
- Zmniejszają one dystans między twarzą a przedramionami. Dzięki temu w tamtym miejscu nie powstaje już wir powietrza. Zawodnicy mają jeszcze bardziej aerodynamiczną sylwetkę, dzięki czemu czują się komfortowo - tłumaczy Iriberri. - Chociaż z zewnątrz mogą wyglądać na duże i niewyważone, w środku nie mają pustej przestrzeni. W ten sposób wszystkie wymagania są spełnione, co potwierdziły testy w Europie i USA - zaznaczył.
Dla ekspertów w dziedzinie aerodynamiki kształt nowych kasków Visma nie jest żadnym zaskoczeniem.
- W przeszłości widzieliśmy już podobne modele. Chodzi o to, aby głowa znajdowała się jak najbliżej dłoni w celu uniknięcia zawirowań powietrza na ramionach. Pierwsze uderzenie powietrza następuje na dłonie, a następnie kask i ramiona. Kilka lat temu jedna z firm wyprodukowała nawet specjalne naramienniki, których jednak później UCI (Międzynarodowa Unia Kolarska) zakazała - przypomniał Vitor Carvalho, były kolarz zawodowy.
Le drôle de casque de la Visma | Lease a Bike
- Inwestowanie w tego typu produkty jest rzeczą normalną. Istnieją badania, które dowodzą, że na dystansie 40 km dzięki takim rozwiązaniom można zaoszczędzić minutę i dziewięć sekund. A przecież zespoły kontynuują badania nad poprawą aerodynamiki nie zapominając o aspektach bezpieczeństwa. Kaski mają zapobiegać urazom i ratować życie – dodał.
Największa gwiazda grupy Visma, Jonas Vingegaard, dwukrotny triumfator Tour de France, nie mógł nachwalić się nowego sprzętu, podkreślając, że żarty i śmiechy konkurentów oraz kibiców skończą się, gdy drużyna zacznie osiągać w nim dobre wyniki.
- To bardzo dobry kask, myślę, że gwarantuje odpowiednio szybką jazdę. Dużo nad nim pracowaliśmy w zeszłym roku. Jestem pewny, że w przyszłości wszyscy będziemy z jego powodu bardzo szczęśliwi - powiedział duński kolarz po czasówce na Tirreno-Adriatico. Zauważył też, że kask jest "dużo wygodniejszy" niż inne testowane przez niego wcześniej.
Jego wielką zaletą jest powiększony wizjer, dzięki któremu kolarze mogą liczyć na zdecydowanie lepszą niż we wcześniejszych modelach widoczność.
Visma - Lease a Bike
- Tej zimy szczegółowo testowaliśmy ten kask. Zobiliśmy go, korzystając z prototypów i skanów pozycji kilku zawodników, w tym Jonasa Vingegaarda i Wouta van Aerta. Kask został specjalnie zaprojektowany, aby można go było utrzymać w pozycji aerodynamicznej. Osiągnęliśmy duży postęp w tej dziedzinie – ocenił Mathieu Heijboer, dyrektor ds. wydajności zespołu Visma.
picture

Team Visma w nietypowych kaskach na 1. etapie Tirreno-Adriatico

(br)
żródło: marca.com
Udostępnij
Reklama
Reklama