Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Philippe Gilbert oskarża UCI o zaniedbanie w związku z kraksą na Vuelta a Burgos - Kolarstwo

Emil Riisberg

09/08/2022, 06:27 GMT+2

Wypadek na Vuelta a Burgos wywołał w środowisku kolarskim ogromną dyskusję na temat bezpieczeństwa zawodników. Oburzenia brakiem reakcji Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) nie krył między innymi były mistrz świata w wyścigu ze startu wspólnego Philippe Gilbert.

Kraksa na finiszu Vuelta a Burgos zatrzymała prawie cały peleton

Foto: Eurosport

Do koszmarnej krasy doszło w końcówce drugiego etapu, kiedy kolarze mieli do pokonania próg zwalniający. Na nim jeden z zawodników Jumbo-Visma stracił panowanie nad rowerem, wywrócił się na drogę, a usiłujący go wyprzedzić rywale upadali, zahaczając o luźno ustawione przy trasie barierki.
Pech zatrzymał niemal cały peleton.

"Ofiarami zaniedbań są zawsze kolarze"

Na temat wypadku - w imieniu zawodników - wypowiedział się między innymi Gilbert, który w 2012 roku wywalczył tytuł mistrza świata w wyścigu ze startu wspólnego.
"Jako przedstawiciel kolarzy w Komisji Sportowej Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) wspieram wszystkich, którzy ucierpieli w tym fatalnym zdarzeniu" - napisał Belg w oświadczeniu.
"Poprosiłem UCI o stworzenie protokołów na temat poszczególnych tras oraz ich bezpieczeństwa, zwłaszcza w końcówkach etapów. Niestety, wciąż nie zostało to wykonane, a ofiarami zaniedbań są zawsze kolarze" - dodał.
"Nadszedł czas, aby potraktować kwestie bezpieczeństwa poważnie. Wiele musi się zmienić dla dobra kolarstwa" - zakończył 40-latek.



Organizatorzy złamali przepisy

Na początku zeszłego roku Międzynarodowa Unia Kolarska zrewidowała swoje protokoły bezpieczeństwa, a to, co wydarzyło się na początku sierpnia, nie powinno mieć miejsca.
"Na ostatnim kilometrze nie może być żadnych przeszkód, takich jak zwężenia dróg, wysepki drogowe czy progi zwalniające" - taką informację otrzymali organizatorzy wyścigów z cyklu World Tour czy Pro Series, do której należy Vuelta a Burgos.
Przepisy UCI zawierają dodatkowo klauzulę, że organ zarządzający "w żadnym wypadku nie może być pociągnięty do odpowiedzialności za jakiekolwiek usterki w trakcie kraks, które mogą wystąpić", a "naruszenia bezpieczeństwa są uważane za odpowiedzialność organizatorów wyścigu i podlegają karze grzywny".
Wyścig rozgrywany w prowincji Burgos wygrał były reprezentant Rosji, a obecnie startujący pod flagą Francji Pavel Sivakov (Ineos Grenadiers).
Autor: rozniat/twis / Źródło: Eurosport.pl, cyclingnews.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama