Ho Ho Ho - wita wszystkich Stinger i zanim dojdzie do finału Ligi Mistrzów, to zapraszam na półfinałowe starcie w hokejowych mistrzostwach świata pomiędzy Czechami i Słowacją.

KONIEC 1. TERCJI! 1:0 dla Słowaków po 20 minutach gry. Przed nami jednak na pewno jeszcze wiele emocji.

Świetna szansa dla Słowaków na kontrę, ale decydujące podanie było zbyt mocne.

Na razie bezbłędny jest Laco, do spółki ze słupkami swojej bramki. Tym razem słowacki golkiper poradził sobie sam.

Bramkę zdobył Miroslav Satan, krążek przeleciał pod parkanem Kovara, wydaje się, że czeski bramkarz powinien spisać się lepiej. Uderzenie było z ostrego kąta.

GOOOOOOOOOOOOOL!!! 1:0!!!!!!!!!!!!!! SŁOWACJI!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bardzo płynne spotkanie w ostatnim fragmencie, wciąż też nie mieliśmy wykluczenia.

Świetną szansę na kontrę mieli Słowacy, wychodzili 3 na 1, ale strzał Michela Miklika był bardzo anemiczny.

Mate13 - też się cieszę, to fajne przetarcie przed finałem Ligi Mistrzów. No i zawsze fajnie mieć czas na obejrzenie hokeja na wysokim poziomie.

SZCZĘŚCIE SŁOWAKÓW! Przycisnęli Czesi i w dużych opałach jest Jan Laco, przy jednym ze strzałów ponownie wspomógł go chyba słupek.

Ostro oberwał bodiczkiem Martin Erat, czeski napastnik nie widział nadjeżdżającego Słowaka. Erat ma problemy z odzyskaniem sił, może dzisiaj mieć problemy z powrotem do gry.

Fajny, szybki mecz, czyli dokładnie to, co oczekujemy od rywalizacji hokeistów. Akcja błyskawicznie przenosi się z jednej strefy obronnej do drugiej, teraz groźnie jest pod bramką Czechów.

SŁUPEK! Z ostrego kąta uderzał jeden z czeskich napastników, który indywidualną szarżą wbił się w słowacką strefę obronną.

Jak podał komentujący ten mecz w TVP Sport red. Stanisław Snopek na trybunach około 10 tysięcy widzów, nieźle, jak na mecz, w którym nie grają gospodarze.

NIE MA GOLA! Kovac ma coraz więcej pracy, Słowacy wygrywają większość wznowień w słowackiej strefie, teraz z backhandu pomylił się w dogodnej pozycji Mario Bliznak.

Udane wprowadzenie krążka do strefy obronnej Czechów, Kovar pewnie wyłapuje jednak kolejny strzał.

Po raz pierwszy musiał również interweniować golkiper Czechów Jakub Kovar. Na razie obie drużyny uważnie, sporo walki w strefie neutralnej.

Pierwszy atak Czechów, słowacki bramkarz Jan Laco jednak odbija krążek. Po chwili broni raz jeszcze.

Gdzie jest krążek? Okay, widzę go. Teraz tylko go nie zgubić z oczu.

ZACZYNAMY!

Jestem ciekawy Waszych opinii! Za kim jesteście i/lub kogo typujecie do finału?

Tego półfinału miało tak naprawdę nie być. Oba zespoły wykręciły jednak niezły numer w ćwierćfinałach wygrywając swoje mecze 4:3. Czesi wyrzucili Szwedów, a Słowacy Kanadyjczyków.