Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Trener Polaków stanowczo o wykluczeniu Zmarzlika. "Ta sytuacja przejdzie do historii”

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 16/09/2023, 19:58 GMT+2

Przez nieregulaminowy kombinezon Bartosz Zmarzlik został zdyskwalifikowany i nie wystartował w Grand Prix Danii w Vojens. – To jest kuriozalna sytuacja. Konsekwencje, jakie ponosi są kompletnie nieadekwatne do przewinienia – grzmiał na antenie Eurosportu trener reprezentacji Polski Rafał Dobrucki.

Dobrucki o dyskwalifikacji Bartosza Zmarzlika z GP Danii

Przed przedostatnimi zawodami GP w sezonie Zmarzlik miał szansę sięgnąć po swój czwarty tytuł mistrza świata. Sędziowie uznali jednak, że kevlar, w którym jeździł Polak w kwalifikacjach, miał niezgodne z regulaminem logotypy i wykluczyli go za to z zawodów. To pierwszy taki przypadek w historii cyklu Grand Prix.

Dobrucki o wykluczeniu Zmarzlika

Zmarzlik o decyzji sędziów miał dowiedzieć się tuż przed zawodami. Całą sytuacją zbulwersowany jest Rafał Dobrucki.
- Trudno o komentarz, bo trzeba sobie zadać pytanie, gdzie w tym wszystkim jest sport? - zaczął swoją wypowiedź trener Biało-Czerwonych. - Przyczyna, dla której Bartosz Zmarzlik został zdyskwalifikowany z tych zawodów jest kuriozalna. Oczywiście, że popełnił błąd i nie dopełnił jakiś formalności. Natomiast konsekwencje, jakie ponosi, są kompletnie nieadekwatne do przewinienia. Pomijam sytuację sportową. Jest ona kuriozalna i to jest delikatnie powiedziane. To wszystko może wypaczyć wynik całego cyklu Grand Prix. To wykroczenie Bartka, bo tak to trzeba nazwać, na pewno nie zasługuje na taką karę - analizował.
picture

Bartosz Zmarzlik został zdyskwalifikowany z udziału w GP Danii

Czy zatem powinno się wprowadzić zmiany w regulaminie?
- Całe nasze środowisko jest zdziwione rozmiarem tej kary - kontynuował Dobrucki. - Inni zawodnicy też wsparli Bartka. Nie wiem, jak to się potoczy. Natomiast ta sytuacja dla naszego sportu przyniesie dużo większe negatywne konsekwencje, niż to jest warte. Na pewno te zawody i ta sytuacja przejdą do historii - ocenił były świetny żużlowiec.
Kwestia mistrzostwa rozstrzygnie się zatem podczas wieńczącego sezon Grand Prix w Toruniu.
Udostępnij
Reklama
Reklama