Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Magda Linette - Anhelina Kalinina: wynik i relacja z meczu 1/2 finału turnieju WTA 250 w Rouen

Jacek Cychol

Akt. 20/04/2024, 19:05 GMT+2

Magda Linette wygrała z wyżej notowaną Ukrainką Anheliną Kalininą 6:1, 4:6, 6:2 w sobotnim półfinale turnieju WTA 250 w Rouen. W pojedynku o tytuł zmierzy się w niedzielę z Amerykanką Sloane Stephens. Będzie to pierwszy finał dla tenisistki z Poznania w tym sezonie.

Świetna akcja Linette w 2. gemie meczu z Wozniacki w Australian Open

Linette w tej imprezie notuje swoją najdłuższą serię zwycięstw w tym roku. Po bardzo nieudanym początku sezonu 32-latka wygrała już cztery mecze we francuskim Rouen, tracąc dopiero pierwszego seta w drodze do finału.
W sobotę poprzeczka powędrowała zdecydowanie w górę. Polska tenisistka po raz pierwszy w tych zawodach zmierzyła się z rozstawioną rywalką. Turniejowa trójka również dotarła do fazy półfinałowej bez straty seta.
Linette w przeszłości tylko raz spotkała się z Kalininą na zawodowych kortach. W 2018 roku pokonała Ukrainkę w pierwszej rundzie turnieju w chorwackim Bol, gdzie później doszła do samego finału.
W Rouen to Kalinina uznawana była za faworytkę w ich spotkaniu, ale tylko przed rozpoczęciem meczu. Wyżej notowana tenisistka w pierwszym secie zaledwie raz zdołała utrzymać swoje podanie, wyrównując na 1:1. Od tego momentu wydarzenia na korcie w pełni kontrolowała już poznanianka, wygrywając pięć gemów z rzędu. Reprezentantka Ukrainy nie doczekała się żadnej szansy na przełamanie serwisu Linette w tej odsłonie.
Polka dominowała pod każdym względem. Poza solidniejszym podaniem, zaliczyła też jedenaście uderzeń wygrywających przy zaledwie czterech niewymuszonych błędach. Z kolei Kalinina zanotowała dwa razy więcej własnych pomyłek niż winnerów (10-5).

Linette roztrwoniła przewagę

W drugiej partii kibice emocjonowali się już dużo bardziej wyrównaną potyczką. 32. w światowym rankingu Ukrainka podniosła poziom swojej gry i tym razem nie pozwoliła poznaniance na szybkie zbudowanie przewagi. Linette miała na to szansę w trzecim gemie, ale nie wykorzystała break pointa. Potem sama dwukrotnie obroniła się jednak przed przełamaniem.
Scenariusz zaczął się zmieniać się w siódmym gemie drugiego seta, w którym Polka przełamała wreszcie serwis rywalki na 4:3. Niestety w kolejnym nasza reprezentantka nie potwierdziła prowadzenia i również nie wytrzymała presji przy swoim podaniu.
Można było tego żałować szczególnie w następnym gemie serwisowym poznanianki, kiedy nie miała już marginesu błędu. Zawodniczka z Ukrainy nabrała większej wiary w odwrócenie losów meczu i po drugim przełamaniu wygrała tę partię 6:4.

Decydujący set pod dyktando Polki

Przy takim przebiegu spotkania wydawało się, że to Kalinina będzie mieć psychologiczną przewagę w decydującym secie. Polka, podobnie jak w pierwszym, bardzo szybko uzyskała jednak prowadzenie. Wykorzystała break pointa już w drugim gemie przeciwniczki, wywierając na niej nieustanną presję.
Linette w kluczowych momentach kapitalnie poruszała się na nogach, ograniczyła błędy i wkrótce potwierdziła to kolejnym przełamaniem. Sama pewnie punktowała w swoich gemach, dzięki czemu nie dała już rywalce szans na powrót.
picture

Magda Linette

Foto: Getty Images

Linette po tym zwycięstwie jest już pewna powrotu do czołowej pięćdziesiątki rankingu WTA w nadchodzącym notowaniu.
Wcześniej w pierwszym meczu półfinałowym w Rouen awans wywalczyła Stephens. Amerykanka pewnie pokonała Francuzkę Caroline Garcię 6:3, 6:2. Finał zostanie rozegrany w niedzielę.
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama