Świątek poznała ćwierćfinałową rywalkę w Pekinie

Spotkanie zapowiadało się interesująco, bo w tym sezonie obie zawodniczki prezentują się bardzo dobrze. Zwłaszcza jest to przełomowy rok dla Kalininy, która niedawno zajmowała najwyższe w karierze, 25. miejsce w rankingu, teraz jest 28. Garcia to w tym momencie 10. tenisistka klasyfikacji WTA.

Panie w zeszłym tygodniu zmierzyły się w Tokio w starciu o ćwierćfinał. Wtedy Francuzka wygrała 6:4, 6:3. Teraz Ukrainka liczyła na rewanż, ale od początku widać było, że ma problemy zdrowotne. 26-latka nie była w stanie swobodnie poruszać się po korcie.

Mimo to pierwszy set był bardzo ciekawy. Po bardzo długim czwartym gemie Kalinina straciła podanie, ale zaraz popisała się rebrejkiem. Potem jednak ponownie Garcia przełamała rywalkę (5:3) i za chwilę zakończyła partię.

W drugiej odsłonie Ukrainka gorzej serwowała w trzecim gemie. Strata przełamania okazała się dla niej nie do odrobienia. Niesamowity przebieg miał piąty gem, który był zdecydowanie najdłuższy w tym pojedynku. Garcia wykorzystała w nim dopiero ósmą szansę na przełamanie. Prowadziła wtedy już 4:1 i szansy na zwycięstwo w całym meczu nie zmarnowała. Wygrała po 83 minutach 6:2, a w ostatnim gemie popisała się szóstym w meczu, a 424. w sezonie, asem serwisowym.

Tym samym awansowała na pierwsze miejsce w klasyfikacji najlepiej serwujących w sezonie. Tuż za nią jest Kazaszka Jelena Rybakina - 423 asy.

W ćwierćfinale rywalką Francuzki będzie Iga Świątek. Polka w środowym spotkaniu o najlepszą ósemkę nie dała szans Magdzie Linette (6:1, 6:1). Garcia z byłą liderką rankingu zmierzy się w piątek. Godzina rozpoczęcia starcia nie jest jeszcze znana.

Będzie to ich czwarty bezpośredni mecz. Raszynianka może pochwalić się bilansem 2-1. Oba zwycięstwa odniosła na kortach twardych (Cincinnati 2019, Finały WTA 2022), a jedyną porażkę zanotowała na mączce w Warszawie (2022).

To ostatni turniej rangi WTA 1000 w tym sezonie.

(Srogi)