Witamy serdecznie w Miami na finałowym pojedynku pomiędzy Agnieszką Radwańską i Marią Szarapową.

Masza rozpoczęła od dwóch winnerów. Hmmm... Lepiej tego meczu nie dało się rozpocząć.

W dotychczasowych 8 konfrontacjach aż 7 razy górą była Masza.

Początek meczu. Serwuje Agnieszka.

Tu zapoznacie się z drogą obu tenisistek do finału.

Relacja w kanale Eurosport już się rozpoczeła. Dziś mecz Agnieszki Radwańskiej komentować będą Karol Stopa i Wojciech Fibak.

Jako pierwsza serwować dziś będzie Agnieszka Radwańska.

- Maria to niezwykle trudny przeciwnik. Zawsze się gra z nią ciężko. Od pierwszej wymiany stara się przejąć inicjatywę, mocno uderza i idzie do przodu. Ja mam plan, aby zagrać bardzo agresywnie i w różny sposób atakować, zmieniać swoją grę. Zobaczymy, czy mi się to uda - wyjaśniła czwarta rakieta świata.

Jak powinna dziś zagrać Agnieszka? Ona sama twierdzi, że agresywnie.

Z nieprzyjazną aurą na Florydzie zdecydowanie lepiej powinna radzić sobie Szarapowa. Rosjanka od 9. roku życia mieszka w Bradenton (389 km od Miami), gdzie rozpoczynała swoją przygodę z tenisem w Akademii Nicka Bollettieriego.

W tej chwili w Miami mamy 27 st. C. Wilgotność: 62% (to niezbyt dużo jak na Florydę o tej porze roku). Wiatr: płd. o prędkości 13 km/h.

- Jestem bardzo szczęśliwa, że udało mi się dojść do finału bez straty seta. Bardzo trudno gra się w Miami. Tu jest bardzo gorąco i wilgotno. Nawet, gdy gramy w sesji wieczornej, wciąż jest bardzo parno. W Miami lepiej mi się gra w ciągu dnia, dlatego cieszę się, że wyjdziemy na kort około południa - powiedziała przed finałem Isia.

Finałowy mecz Agnieszki Radwańskiej z Marią Szarapową w Miami zaplanowano na godzinę 12:30 czasu lokalnego (18:30 czasu polskiego). Ta godzina odpowiada polskiej tenisistce, która bardzo dobrze radzi sobie z trudnymi warunkami panującymi na Florydzie.