Iga Świątek nie była sobą w półfinałowym straciu z Coco Gauff. Złość, mocne słowa i próba wyciszenia. WTA 1000 Madryt
01/05/2025, 18:52 GMT+2
Iga Świątek w niczym nie przypominała tenisistki, która dzień wcześniej podniosła się w imponującym stylu w starciu z Madison Keys. W czwartkowym meczu Polka nie potrafiła znaleźć żadnego rozwiązania, by przeciwstawić się Coco Gauff. Z każdą kolejną zepsutą piłką jej frustracja tylko narastała, aż w końcu dostała ostrzeżenie. Przegrała 1:6, 1:6 i nie obroni tytułu w stolicy Hiszpanii.
Coco Gauff pokonała Igę Świątek w półfinale turnieju WTA 1000 w Madrycie
Źródło wideo: DAZN/SNTV
Trzy przełamania w pierwszym secie, dwa przełamania w drugim i zdecydowana wygrana 6:1, 6:1. Gauff była tego dnia bardzo mocna, ale nie ulega wątpliwości, że Świątek zagrała zdecydowanie poniżej swojego poziomu.
Polka była w stanie odwrócić losy ćwierćfinałowego starcia z Madison Keys, choć pierwszą partię przegrała 0:6. Tym razem się nie udało. Zawiodło niemal wszystko, choć szukała różnych rozwiązań, w tym zagrań przy siatce, które stosowała niezwykle rzadko w poprzednich sezonach pod wodzą Tomasza Wiktorowskiego.
Ostrzeżenie dla Świątek
W meczu z Gauff frustracja Świątek narastała z każdym przegranym punktem. Przy stanie 1:0 dla Amerykanki w drugim secie, w końcu nie wytrzymała i gdy posłała piłkę w siatkę, siarczyście przeklęła. Po chwili, wyraźnie bezradna, krzyknęła jeszcze: "Dlaczego?". Sędzia dał jej ostrzeżenie za niecenzuralne słownictwo.
Im dalej, tym mniej padało uwag ze strony sztabu Polki. Wcześniejsze na nic się zdały. Jej bezradność była aż nadto widoczna. W pewnym momencie nakryła głowę ręcznikiem, jakby chcąc poukładać myśli i znaleźć sposób, by wrócić do gry. Nie udało się.
Gauff zwyciężyła z Polką na jej ulubionej nawierzchni w sposób bezdyskusyjny. Jeśli Amerykanka wygra cały turniej, to awansuje na drugie miejsce w rankingu. Kosztem Świątek, która czeka na grę w finale imprezy - pomijając drużynowy United Cup - od 11 miesięcy. Tyle czasu upłynęło od jej ostatniego triumfu w Roland Garros.
Kolejny przystanek to Rzym. Przed rokiem wygrała.
(po)
Powiązane tematy
Powiązane mecze
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/geo/country/flag/large/2209.png)
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/geo/country/flag/large/2214.png)
6
6
1
1
Reklama
Reklama