Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

WTA 1000 Indian Wells: Iga Świątek zrobiła wrażenie na amerykańskich mediach. "Łatwizna". "Zmiotła Sakkari"

📝Polska Agencja Prasowa

Akt. 18/03/2024, 13:31 GMT+1

Niedzielna wygrana Igi Świątek w turnieju w Indian Wells jest szeroko komentowana w mediach za oceanem. Serwisy internetowe w USA sporo miejsca poświęcają stylowi, w jaki Polka sięgnęła po drugi tytuł w kalifornijskiej imprezie oraz przewadze, z jaką pokonała Greczynkę Marię Sakkari w finale.

Iga Świątek - Maria Sakkari w finale Indian Wells

Komentarze dotyczące finałowej potyczki w Indian Wells można znaleźć na większości amerykańskich portali informacyjnych. W Yahoo!News dość obszernie opisano przebieg meczu z Sakkari (6:4, 6:0) i podkreślono kompletną dominację podopiecznej trenera Tomasza Wiktorowskiego w drugiej partii.
Zauważono też, że dzięki zwycięstwu Polka "zgarnęła 1,1 mln dolarów nagrody, ale to o prawie 13 procent mniej niż rok temu, bo te pieniądze zostały rozdysponowane pomiędzy zawodniczkami uczestniczącymi we wcześniejszych etapach" - tłumaczył najbardziej popularny portal z wiadomościami w USA.
W serwisie The Athletic w relacji zatytułowanej "Świątek zmiata Sakkari w drodze po drugi tytuł w Indian Wells" napisano, że był to mecz, który posiadał momenty wyrównanej walki, ale w ogólnym rozrachunku potoczył się po myśli światowej jedynki.
"Świątek pokazała pragmatyczną efektywność, która staje się jej znakiem firmowym" - zaznaczono i dodano: "Wygrana - jak to zwykle u niej bywa - przyszła jej z przynajmniej jednym setem o czystej dominacji. 'Bajgiel', czyli wygrana do zera, w drugim secie bardzo często jest niczym wykrzyknik, który podkreśla styl jej zwycięstw".
Portal zaznaczył też, że polska tenisistka, jak cała światowa czołówka, przenosi się teraz do Miami, gdzie będzie chciała powtórzyć swój wyczyn z 2022, kiedy wygrała tzw. Sunshine Double.
"To właśnie wtedy, po podwójnym sukcesie w USA, została numerem jeden w rankingu i tę pozycję - z wyjątkiem kilku krótkich tygodni - zajmuje cały czas" - przypomniano.
picture

Iga Świątek - Maria Sakkari w finale Indian Wells

"Błyszcząca Świątek"

W ESPN relację z Indian Wells zatytułowano: "Błyszcząca Świątek wygrywa na luzie". Oceniono, że wygrana przyszła jej równie łatwo, jak podniesienie w górę 18-kilogramowego trofeum.
Portal wskazał również, że zwycięstwo zajęło jej nieco więcej niż godzinę i że najwyżej rozstawiona zawodniczka w ciągu 12 dni rywalizacji rozegrała sześć meczów i oddała rywalkom tylko 21 gemów.
"Świątek poprawiła swój tegoroczny bilans na 20-2. Nikt w całym tourze nie ma więcej zwycięstw. To także trzecia zawodniczka, która w historii finałów Indian Wells wygrała seta do zera. Wcześniej przed nią taka sztuka udała się tylko Steffi Graf i Lindsay Davenport" - podkreślono.

"Łatwizna"

Sporo miejsca Świątek poświęciła witryna internetowa gazety "Desert Sun" z kalifornijskiego Palm Springs, czyli regionu, do którego zalicza się Indian Wells. "To była łatwizna" - zatytułowano relację z finału, a drugi tytuł w Kalifornii uznano za kolejny stempel na drodze do bycia jedną z najlepszych zawodniczek w historii tenisa.
Oceniono, że w wykonaniu 22-letniej Polki był to jeden z najsolidniejszych turniejów, jakie można sobie wyobrazić: sześć zwycięstw, zero przegranych setów i mecz z Sakkari, w którym w drugiej partii nie oddała ani jednego gema, za to odnotowała serię ośmiu wygranych gemów.
"Po meczu podniosła w górę zaciśniętą pięść celebrując kolejny finałowy triumf. Jej bilans w meczach o taką stawkę to nieprawdopodobne 19-4. W Indian Wells wygrała wszystkie 12 setów, w tym trzy po 6-0. Straciła tylko 21 gemów i do domu zabierze cenne trofeum oraz nieco powyżej miliona dolarów premii" - podsumowano.
Gazeta pisze także, że miał być to rewanż za finał z 2022, w którym Świątek wygrała z Greczynką 6:4, 6:1. W drugim podejściu Sakkari "początkowo walczyła, ale ostatecznie nie udało się jej wspiąć na górę zwaną Świątek".
Zauważono także, że Świątek - choć raczej nie potrzebuje takiego "wsparcia" - dostała pomocną dłoń podczas losowania i turniej ułożył się po jej myśli. Przez całą imprezę, z wyjątkiem finału, nie musiała zmierzyć się z żadną zawodniczką z Top 25 listy WTA, a decydujące spotkanie rozegrała ze światową "dziewiątką".

Pierwsza od ponad dekady triumfująca liderka

Świątek poradziła sobie z jeszcze jedną anomalią - od 2012 roku do niedzieli żadnej najwyżej rozstawionej tenisistce w tych zawodach nie udało się zgarnąć całej puli. Poprzednią była właśnie 12 lat temu Białorusinka Wiktoria Azarenka.
"Desert Sun" zauważa też, że wygrana dała Świątek miejsce w szacownym gronie zawodniczek, które podniosły w górę trofeum w Indian Wells dwa razy. Na tej liście są takie sławy, jak Martina Navratilova, Mary Joe Fernandez, Steffi Graf, Lindsay Davenport, Serena Williams, Kim Clijsters, Daniela Hantuchova, Maria Szarapowa i Azarenka. Co jednak ciekawe, nikomu nie udało się wygrać tego turnieju trzy razy.
"Świątek ma 22 lata i tyle talentu, że wydaje się, że to właśnie ona stanie się pierwszą trzykrotną triumfatorką w Indian Wells" - zakończył dziennik z Palm Springs.
(macz/po)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama