Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Tunezja rozkochana w Jabeur. "Jest naszym ministrem szczęścia"

📝Polska Agencja Prasowa

Akt. 15/07/2023, 08:04 GMT+2

Ons Jabeur jest już tylko jedno zwycięstwo od triumfu w Wimbledonie i przejścia do historii. Jeśli w sobotę w Londynie pokona Marketę Vondrousovą, zostanie pierwszą pochodzącą z Afryki mistrzynią wielkoszlemową. - Jest naszym ministrem szczęścia - powiedział tunezyjski minister sportu Kamal Daqish.

Haddad Maia – Jabeur w ćwierćfinale Roland Garros

Jabeur po drodze do drugiego finału Wimbledonu z rzędu pokonała wielkoszlemowe mistrzynie - Kanadyjkę Biancę Andreescu, Czeszkę Petrę Kvitovą, Kazaszkę Jelenę Rybakinę, a także w półfinale Białorusinkę Arynę Sabalenkę. W Tunezji stała się bohaterką narodową, Tunezyjczycy śledzą jej poczynania z nie mniejszym zapałem niż mecze piłkarskiej reprezentacji.

Może spełnić nie tylko swoje marzenia

- Byłem podwójnie szczęśliwy, ponieważ Ons Jabeur awansowała do finału, a ja zdałem egzamin licencjacki. Ons osiągnęła to, czego od niej oczekiwano i była mocniejsza, bardziej skoncentrowana i zdyscyplinowana, wykorzystała zdenerwowanie rywalki. Jeśli taka jest wola Boga, to zdobędzie tytuł - powiedział agencji Reutersa 19-letni tunezyjski kibic Mohamed Hedi.

- Może spełnić nasze marzenie, chociaż bez względu na wynik pozostanie wyróżnionającą się postacią w sporcie, który jest nowy dla Tunezyjczyków - dodał inny zapalony kibic tenisa Amine Kerkni.

Inspiracja dla kobiet w tym regionie świata

W finale Jabeur zmierzy się z Czeszką Marketą Vondrousovą, która jest aktualnie na 42. miejscu w rankingu WTA i podobnie jak Tunezyjka nie ma jeszcze na swoim koncie tytuły wielkoszlemowego. Rozstawiona z "szóstką" Jabeur będzie faworytką sobotniego spotkania, chociaż w tym roku poniosła już z czeską tenisistką dwie porażki.

- Ons uszczęśliwiła wielu Tunezyjczyków, jest naszą mistrzynią i ministrem szczęścia. Jesteśmy z niej dumni, więc chcę jej przekazać, żeby grała z komfortem, bo nie ciąży na niej żadna presja - powiedział Daqish na antenie Radia Mosaique.

Jabeur często wyraża swoją chęć inspirowania dziewcząt w arabskich i afrykańskich krajach, a jak podkreśliła Ameni Ben Rehouma wyniki tunezyjskiej zawodniczki spowodowały, że rodzice zaczęli zachęcać swoje dzieci do gry w tenisa.

- Ons jest dumą każdej Tunezyjki i wysoko podniosła flagę naszego kraju swoimi międzynarodowymi osiągnięciami - powiedziała 27-letnia kibicka.

Przed Jabeur najlepszym tunezyjskim tenisistą był Malek Jaziri, który najwyżej w rankingu ATP plasował się w 2019 roku, kiedy był na 42. miejscu. W turnieju wielkoszlemowym nigdy nie przeszedł jednak trzeciej rundy.

- Ons zdominowała mecz z Sabalenką dzięki doświadczeniu, które zgromadziła przez ostatnie trzy lata. Popracowała nad swoimi słabościami i atutami, co odróżnia ją od innych zawodniczek. Z pewnością jest w stanie spełnić swoje marzenie w Wimbledonie - podkreślił 39-letni były tenisista.

Finałowe starcie Jabeur z Vondrousovą zostanie rozegrane w sobotę o godz. 15 czasu polskiego.
(pqv/TG)
Udostępnij
Reklama
Reklama