Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Ons Jabeur po wyeliminowaniu Aryny Sabalenki w półfinale Wimbledonu

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 14/07/2023, 15:00 GMT+2

Aryna Sabalenka, która coraz mocniej depcze po piętach Idze Świątek, znana jest z tego, że przy uderzaniu piłki regularnie krzyczy. Nie inaczej było w przegranym półfinale Wimbledonu z Ons Jabeur. Tunezyjka na pomeczowej konferencji prasowej odniosła się do zachowania Białorusinki.

Sabalenka wygrała 2. seta w półfinale z Muchovą

Po niesamowitym i zaciętym półfinale Jabeur wygrała 6:7 (5-7), 6:4, 6:3. W trakcie spotkania Sabalenka - jak to ma w zwyczaju - ekspresyjnie reagowała na niemal każde zagranie, wręcz głośno krzyczała. Zresztą widać to dokładnie na filmikach opublikowanych na oficjalnym profilu Wimbledonu w mediach społecznościowych.
Krzyki nie wszystkim kibicom się podobały. "To powinno być zakazane" - pisali w takim tonie w komentarzach internauci.

Jabeur: nie akceptowałam tego

Jabeur po czwartkowym meczu postanowiła obrócić zachowanie Białorusinki w żart. - Aryna krzyczała za nas obie. Nie mogłam z nią tego robić, to byłoby trudne - stwierdziła Tunezyjka, która miała po swojej stronie większe wsparcie kibiców. W końcówce meczu, gdy miała dwie piłki meczowe przy podaniu Białorusinki, nie było jej to - jak przyznała - na rękę.
- Publiczność mnie dopingowała, a ja wtedy myślałam: Proszę, nie kibicujcie mi. Ona się zezłości i pośle asa. I tak zrobiła - relacjonowała.
Trzeciego meczbola we własnym gemie serwisowym już wykorzystała. - Starałam się zachować spokój. Często się denerwowałam, bo nie akceptowałam tego, że ona serwowała bardzo dobrze i nie mogłam znaleźć na to sposobu - wyznała Jabeur.
W finale zmierzy się z Czeszką Marketą Vondrousovą. Zwycięstwo w sobotnim finale da Tunezyjce awans na trzecie miejsce w światowym zestawieniu.

Sabalenka: teraz cię nienawidzę

Liderką mogła zostać w poniedziałek Sabalenka, gdyby tylko awansowała do finału. Białorusinka podziękowała swojej ostatniej przeciwniczce za walkę. "Wielkie gratulacje dla Ons za niesamowity występ. Teraz cię nienawidzę, ale wiesz, że i tak cię kocham! Powodzenia w finale, dasz radę" - napisała na Twitterze.
(lukl/br)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama