Hiszpania pęka z dumy po triumfie Carlosa Alcaraza. "Sprawiłeś nam ogromną radość"

"Jestem pewien, że pionier hiszpańskiego tenisa, Manolo Santana, również ciebie dopingował, gdziekolwiek jest. Być może nawet na trybunach Wimbledonu, który dziś zdobyłeś" - napisał Nadal, który dwukrotnie, w 2008 i 2010 roku, triumfował w londyńskiej imprezie. "Ciesz się chwilą, Mistrzu!" - dodał 22-krotny zwycięzca wielkoszlemowych turniejów.

W podobnym tonie zwróciła się do Alcaraza Garbine Muguruza, która przed sześciu laty wzniosła w górę trofeum Wimbledonu w rywalizacji singlistek.

"Korzystaj z tej chwili. Wimbledon to coś absolutnie wyjątkowego" - napisała.

"Gratuluję pierwszej korony w Wimbledonie. Tego lata dokonałeś czegoś niesamowitego i stanąłeś na trawie przeciwko jednemu z największych mistrzów wszech czasów, Novakowi Djokoviciowi. Jestem pewien, że będzie między wami jeszcze wiele wspaniałych bitew" - przekazał w gratulacjach hiszpańskiemu mistrzowi 84-letni dziś Australijczyk Rod Laver, 11-krotny zwycięzca turniejów Wielkiego Szlema.

Pod wrażeniem gry Hiszpana była również była liderka kobiecego rankingu Victoria Azarenka.

"Za dobrze gra Alcaraz, za dobrze. Co za mecz!" - napisała Białorusinka.

Do gratulacji dołączyli też przedstawiciele innych dyscyplin. Wiele wpisów na temat osiągnięcia Alcaraza pojawiło się w mediach społecznościowych Realu Madryt, którego kibicem jest tenisista.

"Gratulujemy wspaniałego zwycięstwa w Wimbledonie, Carlos. Jesteś powodem do dumy dla hiszpańskiego sportu i wszystkich madritistów" - napisano, wspominając również o utrzymaniu przez młodego Hiszpana prowadzenia w światowym rankingu.

"Niesamowity. Jesteśmy z ciebie dumni" - napisał w mediach społecznościowych hiszpański kierowca Formuły 1 Carlos Sainz Jr.

Gratulacje Alcarazowi przesłał również premier Hiszpanii Pedro Sanchez.

"Wielki Carlos Alcaraz! Mistrz Wimbledonu po finale, który przejdzie do historii. Gratulacje!".