Marketa Vondrousova tłumaczy się z modowej wpadki. Co zrobiła?
📝Eurosport
Akt. 18/07/2023, 19:45 GMT+2
Nowa mistrzyni Wimbledonu Marketa Vondrousova oswaja się z niespodziewanym nawet dla siebie sukcesem. Czeska tenisistka przyznała, że teraz wszystkie rywalki będą chciały z nią wygrać, ale też musiała tłumaczyć się z modowej wpadki, która przytrafiła jej się po zwycięstwie w Londynie.
Vondrousova przed turniejem w Wimbledonie zajmowała 42. miejsce w światowym rankingu WTA. Mimo tego udało jej się wygrać pierwszy wielkoszlemowy tytuł w karierze.
Vondrousova po wygraniu Wimbledonu
Po zakończeniu rywalizacji organizatorzy imprezy tradycyjnie przygotowali bal mistrzów Wimbledonu, a także sesję zdjęciową dla zwycięzców. 20-letni Hiszpan Carlos Alcaraz założył czarny garnitur, muszkę, odpowiednie buty, a całość jego stroju wyglądała bez zarzutu.
Vondrousova zdecydowała się na czarną, długą suknię balową, w której prezentowała się bardzo elegancko. Uwagę obserwatorów przykuły jednak… białe buty sportowe znanej marki na nogach Czeszki.
Takie połączenie nie wszystkim przypadło do gustu. Teraz mistrzyni musiała się tłumaczyć przed dziennikarzami z takiego wyboru.
- Miałam suknię do samej ziemi, więc wiedziałam, że reszta nie będzie widoczna. Powiedziano mi jednak, żebym podciągnęła suknię do zdjęcia - relacjonowała zawodniczka, cytowana przez Reutersa.
Czeszka przyznała, że nie była pewna, czy założyć buty na obcasie po kontuzji kostki, jakiej doznała na początku turnieju. Przyznała też, że nie lubi wyjściowego obuwia.
- Nie chciałam tego ze względu na kostkę. Nie lubię nosić wyjściowych butów, więc z przyjemnością tego uniknęłam - wyjaśniła.
Obecnie Vondrousova robi sobie kilka dni przerwy od tenisa, a w tym czasie odwiedzi rodzinne miasto Sokolov w zachodnich Czechach. Wie już, że potem czekają ją trudne wyzwania.
- Oczywiście teraz będzie nieprzyjemnie, bo wszystkie rywalki spróbują się wykazać i zagrać ze mną jak najlepiej. To część zabawy. Wygrałem Wielkiego Szlema, muszę się z tym liczyć i nauczyć się, jak sobie radzić. To drobny problem - podsumowała z usmiechem Vondrousova.
(dasz/Srogi)
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama