Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Wspaniały hot dog Sabalenki. Jeszcze bardziej zaimponowała zachowaniem

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 05/07/2023, 12:28 GMT+2

To był wymarzony powrót Aryny Sabalenki na korty Wimbledonu. W swoim pierwszym meczu na londyńskiej trawie od półfinału w 2021 roku pokonała Węgierkę Pannę Udvardy 6:3, 6:1. Kibice zapamiętają pojedynek między innymi ze względu na spektakularną wymianę z drugiego seta.

Sabalenka wygrała 2. seta w półfinale z Muchovą

Dla Sabalenki ostatnie tygodnie nie były łatwe. Podczas wielkoszlemowego Rolanda Garrosa wielokrotnie musiała mierzyć się z pytaniami o wojnę w Ukrainie, co z pewnością nie sprzyjało koncentrowaniu się na kolejnych meczach. Przed rozpoczęciem Wimbledonu zapowiedziała, że rozmawiać z dziennikarzami będzie wyłącznie o tenisie. Być może właśnie dlatego na londyńskim korcie pojawiła się uśmiechnięta i zrelaksowana.

Trudno o lepszy powrót

To z kolei przełożyło się na bardzo dobry występ. W niewiele ponad godzinę zaserwowała osiem asów, notując aż 27 uderzeń wygrywających.
Podsumowaniem jej wspaniałej gry była wymiana z szóstego gema w drugim secie, gdy popisała się efektownym tweenerem, zagraniem międy nogami. Do piłki Białorusinka musiała pędzić przez cały kort, bo sekundy wcześniej była pod siatką. Bez problemu ją jednak dopadła, by następnie posłać mocne uderzenie między swoimi nogami, stojąc plecami do Udvardy.
Punktu co prawda nie wywalczyła, bo na mistrzowski stop wolej Węgierki nie znalazła odpowiedzi, ale zaimponowała reakcją. Niezrażona niepowodzeniem podniosła rękę w górę, ciesząc się wcześniejszym zagraniem, a także podkreślając, jak wspaniała była wymiana w wykonaniu obu tenisistek.
Publiczność doceniła spektakularny punkt i zachowanie Sabalenki. Owacji trybun nie było końca.
- Nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo stęskniłam się za grą w tym miejscu. Uświadomił mi to dopiero ten mecz. Dziękuję za obecność na trybunach i wsparcie. To naprawdę wiele dla mnie znaczy – powiedziała na konferencji prasowej. - To był dla mnie wspaniały mecz. Grałam najlepiej jak potrafię. Cieszyłam się atmosferą, cieszyłam się grą – dodała.
Jej ubiegłoroczna nieobecność spowodowana była faktem, że organizatorzy Wimbledonu nie dopuścili do gry w turnieju tenisistów z Rosji i Białorusi w reakcji na zbrojną napaść na Ukrainę.
W drugiej rundzie rywalką Sabalenki będzie Camila Giorgi lub Warwara Graczowa.
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama