Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Iga Świątek pokonała Leolię Jeanjean i awansowała do 2. rundy wielkoszlemowego Roland Garros

Przemysław Kuwał

Akt. 27/05/2024, 15:47 GMT+2

Iga Świątek w świetnym stylu rozpoczęła rywalizację w wielkoszlemowym Roland Garros 2024. Na otwarcie turnieju pokonała francuską kwalifikantkę Leolię Jeanjean 6:1, 6:2. W drugiej rundzie czeka już na nią Naomi Osaka.

Świetny początek meczu dla Igi Świątek. Polka błyskawicznie przełamała Jeanjean

Świątek, która w poniedziałek rozpoczęła 105. już tydzień na czele rankingu WTA, do Paryża przyjechała w roli wielkiej faworytki. Nie bez powodu, bo na kortach Rolanda Garrosa triumfowała już trzykrotnie, a w ostatnich tygodniach udowadniała, że miano królowej mączki należy się jej jak nikomu innemu. 22-latka zgarnęła tytuły w Madrycie i Rzymie, więc do Francji przyjechała skompletować swego rodzaju hat-tricka.
Na otwarcie zmagań los przydzielił jej Jeanjean, francuską kwalifikantkę i byłe cudowne dziecko tamtejszego tenisa, którego rozwój w wieku 14 lat bardzo mocno wyhamowała kontuzja. Dziś 29-latka z Montpellier jest 148. rakietą świata bez znaczących sukcesów na zawodowych kortach. W jej zwycięstwo ze Świątek nie wierzyli pewnie nawet najbardziej zagorzali fani.

Szybko przejęła kontrolę

I rzeczywiście, Polka wzięła sprawy w swoje ręce już od pierwszych piłek. Była ogromnie skoncentrowana i staranna. W pierwszym gemie przy podaniu przeciwniczki błysnęła dwoma winnerami, w tym wybitnym krosem forhendowym przy brejkpoincie. Szybko zrobiło się 2:0, a Świątek miała ustawionego pierwszego seta.
picture

Świetny początek meczu dla Igi Świątek. Polka błyskawicznie przełamała Jeanjean

W kolejnych minutach Jeanjean wyglądała nieco lepiej. Jakby oswoiła się z wielkim kortem imienia Philippe’a Chatriera i opanowała początkową tremę. W niezłym stylu wygrała własne podanie i była też blisko zgarnięcia gema numer pięć. Podając, prowadziła w nim 40:15, ale Świątek się nie poddała. Po doprowadzeniu do równowagi zagrała świetną akcję przy siatce, a za moment dorzuciła winnera z forhendu i było 4:1.
To był moment, w którym Jeanjean straciła ochotę do dalszej walki w tej partii. Świątek wygrała 12 z 13 ostatnich wymian seta i zakończyła go wynikiem 6:1.
picture

Iga Świątek wygrała 1. seta w meczu z Leolią Jeanjean

Chwila zawahania

Druga odsłona zaczęła się sensacyjnie. Świątek jakby nie potrafiła dostosować się do nowych piłek, które weszły do gry, i hurtowo się myliła. W efekcie Francuzka otrzymała przełamanie w prezencie.
Szczęście Jeanjean nie trwało długo. Choć miała 30:0 przy własnym podaniu, to Świątek przykładała dużo staranności do kolejnych uderzeń i to był klucz, by straty błyskawicznie odrobić. O chwili zawahania można było zapomnieć (1:1).
picture

Niespodziewany początek 2. seta. Świątek przełamana przez Jeanjean

Kluczowym momentem drugiej partii było kolejne przełamanie Polki, tym razem na 4:2. Ostatecznie 22-latka wygrała 6:2 i zamknęła spotkanie.
Rywalką Świątek w drugiej rundzie będzie była liderka rankingu WTA i czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa Naomi Osaka. Japonka wraca do tenisa po przerwie macierzyńskiej i obecnie daleka jest od dawnej formy. Ich mecz odbędzie się w środę.

Iga Świątek - Leolia Jeanjean 6:1, 6:2

(pqv)
picture

Świątek w Rolandzie Garrosie

Foto: Getty Images

dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama