Aryna Sabalenka wyeliminowała Martę Kostiuk w I rundzie Roland Garros 2023

Pojedynek Aryny Sabalenki z Martą Kostiuk w pierwszej rundzie Rolanda Garrosa wywoływał spore emocje. Wszystko dlatego, że od wybuchu wojny ukraińska tenisistka nie podaje ręki Rosjankom i Białorusinkom. Po niedzielnym meczu nie zmieniła swojego nawyku.

Zobacz ostatnie momenty ze spotkania Sabalenka - Kostiuk

Źródło wideo: Eurosport

Stosunek Kostiuk do Rosjan i Białorusinów jest powszechnie znany. Po wybuchu wojny w Ukrainie większość organizacji sportowych zawiesiła Rosjan, ale nie stało się to w federacjach tenisowych. Kostiuk głośno mówiła o braku wsparcia Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF) i innych organów dla ukraińskich zawodniczek. Wraz z rodaczkami Łesią Curenko i Eliną Switoliną zorganizowała spotkanie z przedstawicielami WTA, domagając się zaprzestania dalszego udziału rosyjskich i białoruskich tenisistek w tourze. Bez powodzenia.
Od zawodniczek pochodzących z krajów agresorów się zdystansowała. Po meczach nie podaje im ręki. Sabalenka już po czwartkowym losowaniu musiała przygotowywać się na ten moment. Zapytana o to przed meczem, stwierdziła, że nie chce "marnować energii na tego typu rzeczy".
- Jeśli mnie nienawidzi, to w porządku. Nic z tym nie mogę zrobić. Są ludzie, którzy mnie kochają, są ludzie, którzy mnie nienawidzą. Jeśli ona mnie nienawidzi, ja nie czuję do niej nic takiego - powiedziała wiceliderka światowego rankingu.

Sabalenka: poczułam wasze wsparcie

W niedzielę na korcie Philippe'a Chatriera tylko początek ułożył się po myśli 39. w rankingu WTA Kostiuk, która jako pierwsza przełamała rywalkę i objęła prowadzenie 3:2. To zmotywowało Sabalenkę, która wygrała cztery gemy z rzędu i zakończyła pierwszego seta wynikiem 6:3. W drugiej partii Białorusinka całkowicie zdominowała rywalkę, pozwalając jej na zwycięstwo tylko w dwóch gemach. Po zakończeniu spotkania Kostiuk, tak jak można było się spodziewać, nie podała ręki zwyciężczyni.
picture

Zobacz ostatnie momenty ze spotkania Sabalenka - Kostiuk

Źródło wideo: Eurosport

Brawa paryskiej publiczności nagle zamieniły się w buczenie. Sabalenka była zdziwiona tą reakcją i wykonała wymowny, teatralny ukłon w stronę kibiców. Za chwilę to ona była oklaskiwana, a gdy kort opuszczała Ukrainka, pojawiły się gwizdy.
- Bardzo trudny i emocjonalny mecz. Przepraszam was, myślam, że wasze buczenie było skierowane w moim kierunku, co mnie w pierwszej chwili zaskoczyło, ale po chwili naprawdę poczułam wasze wsparcie. Dziękuję wam bardzo za nie - powiedziała tuż po spotkaniu.
picture

Sabalenka po meczu z Kostiuk w 1. rundzie Roland Garros

Źródło wideo: Eurosport

Tenisistka, która może w Paryżu ma szansę na objęcie prowadzenia w rankingu WTA, bowiem do aktualnej liderki Igi Świątek traci tylko 1399 punktów, w drugiej rundzie zagra ze zwyciężczynią starcia Węgierki Panny Udvardy z Białorusinką Iryną Szymanowicz.
Wynik meczu 1. rundy:Aryna Sabalenka (Białoruś, 2) - Marta Kostjuk (Ukraina) 6:3, 6:2.
lukl
picture

Kostiuk zignorowała po meczu Sabalenkę

Foto: Getty Images

dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama