Iga Świątek – Marketa Vondrousova: Relacja live i wynik na żywo.

A zatem dziękujemy za dziś. Spokojnej nocy, miłego dnia i do następnego spotkania Igi Świątek.

- Cieszę się, że zdołałam się przystosować i grałam dobrze w drugim secie, a wynik jest taki, a nie inny. Ona jest trudną i znakomitą rywalką, leworęczną, nigdy nie jest łatwo z taką zawodniczką. Cieszę się, że się udało - powiedziała po meczu Polka.

Najważniejsze, że Polka wygrywa swój pierwszy mecz w WTA Finals. Brawo i czekamy na więcej.

Polka zaprezentowała się znakomicie w drugim secie. Jej powrót w pierwszej partii był imponujący, to na pewno, ale też bezradność Vondrousovej w drugiej była trudna do zrozumienia.

6:0 Koniec imprezy. Co za as serwisowy Świątek w tym kończacym spotkanie gemie. Druga piłka meczowa wykorzystana. Gem wygrany do 15. Cały mecz 7:6 (3), 6:0.

5:0 Jest przełamanie, a za chwilę - wszystko na to wskazuje - ostatni gem w meczu. Vondrousova nie istnieje, kompletnie posypała się jej gra po pierwszym secie.

4:0 Tym razem Świątek triumfuje do 15. Dobry wolej w tym gemie zaprezentowała Iga. Wygrana już blisko. Czeszka zrezygnowana.

3:0 Jest pięknie, a może być jeszcze lepiej. Gem wygrany do 0. Przełamnie. Świątek w gazie, Vondrousova w opałach.

2:0 Najbardziej zacięty gem w całym spotkaniu. Na koniec Czeszka posyła piłkę w aut. Drugi set trwa już prawie... 20 minut. Świątek na prowadzeniu.

1:0 Ależ seria podwójnych błędów serwisowych Vondrousovej! Przełamanie dla Świątek na otwarcie drugiej partii.

A tu ciekawe info... Niezły bilans.

To był wielki powrót Igi.

W dużym skrócie - Polka zaczęła źle, nerwowo, podejmowała pochopne decyzje, były podwójne błędy serwisowe. I nagle, od stanu 2:5, zaczęła grać coraz lepiej, rozkręcała się z każdym kolejnym gemem. W tie-breaku było podobnie. Pierwszy set dla Świątek 7:6 (3) - to najważniejsze.

Świątek zaczęła źle, rywalka zanotowała mini-brejka, a następnie świetnie zagrała skrótem. Było 2-0 dla Czeszki. Na szczęście Polka szybko doszła do siebie i wyciągnęła na 3-2. Co dalej? Skrót Vondrousovej i ponownie remis, następnie fenomenalny forhend Świątek i 4-3. Był jeszcze świetny as serwisowy Igi. Prowadziła 6-3 i tej okazji nie zmarnowała.

6:6 Vondrousova zmobilizowała się, teraz to ona prowadziła 30:0 i ostatecznie utrzymała podanie. Dobry serwis. Przerwana świetna seria Świątek. Będzie tie-break.

6:5 Zaczęło się od 30:0 dla Igi, ale później to rywalka doszła do głosu. Na szczęście dwie ostatnie akcje bardzo dobre w wykonaniu Świątek. Gra spokojniej i od razu skuteczniej.

5:5 Dobry gem i przełamanie dla Świątek. Było więcej cierpliwości, było więcej rozwagi, lepszy bekhend. Polka kończy wszystko po świetnej wymianie. Brawo!

4:5 Jeszcze nie wszystko stracone. Świątek wygrywa gema przy swoim podaniu do 15.

3:5 Świątek przyciśnięta do muru i nagle zaczęła grać lepiej. Return wrócił. Jest też przełamanie dla Igi. Jednak to rywalka jest bliżej wygranej w secie.