Mecz, który zapisze się w historii. Cała masa rekordów Świątek

📝Eurosport

07/11/2023, 07:27 GMT+1

Iga Świątek, pokonując Jessicę Pegulę, nie tylko wygrała cały turniej WTA Finals i wróciła na szczyt rankingu, ale też pobiła wiele rekordów. Polka odniosła m.in. największe finałowe zwycięstwo w historii tych zmagań.

Iga Świątek w WTA Finals 2023 (Getty Images)

TAK RELACJONOWALIŚMY FINAŁ ŚWIĄTEK - PEGULA W EUROSPORT.PL

59 minut - tylko tyle trwała finałowa potyczka w Cancun. Świątek nie dała Peguli szans, wygrywając 6:1, 6:0. Tak jednostronnego finału turnieju dla ośmiu najlepszych zawodniczek sezonu nie było nigdy wcześniej. W 1983 roku Martina Navratilova wygrała z Chris Evert 6:2, 6:0, a w 2003 w takim samym stosunku Kim Clijsters pokonała Amelie Mauresmo.

Wimbledon

Niespodziewany gość na obiektach Wimbledonu. Spotkał Świątek

3 godziny temu

Najwięcej wygranych meczów, najmniej gemów straconych

Imponujących liczb i rekordów jest więcej. 22-letnia Polka jest najmłodszą zwyciężczynią WTA Finals od 2011 roku, gdy wygrała 21-letnia Czeszka Petra Kvitova. Poniedziałkowe zwycięstwo było dla raszynianki 68. w tym sezonie. Pobiła tym samym swój rekord z poprzedniego roku, który zakończyła wygraniem 67 spotkań.

- Jessie, mam nadzieję, że zagramy ze sobą jeszcze nie jeden finał. Gra z tobą nigdy nie jest łatwa. Dziękuję mojemu sztabowi za to, że zawsze ze mną jesteście - powiedziała Świątek po odebraniu trofeum z rąk Chris Evert. Stała się drugą Polką z triumfem w WTA Finals. W 2015 roku najlepsza była Agnieszka Radwańska.

W fazie grupowej Świątek pokonała kolejno: Czeszkę Marketę Vondrousovą 7:6 (7-3), 6:0, Amerykankę Coco Gauff 6:0, 7:5 i Tunezyjkę Ons Jabeur 6:1, 6:2. W półfinale nie dała szans ustępującej liderce listy WTA Białorusince Arynie Sabalence, wygrywając 6:3, 6:2. Łącznie straciła więc tylko 20 gemów, najmniej od wprowadzenia obecnego formatu turnieju w 2003 roku. Mało tego, żadna z poprzednich triumfatorek nawet nie zbliżyła się do tego wyczynu. Poprzednią rekordzistką była Serena Williams, która w 2012 roku przegrała 32 gemy.

Dzięki poniedziałkowemu zwycięstwu w najbliższym notowaniu światowego rankingu Polka wróci na pierwsze miejsce. "Jedynką" Świątek była przez 75 kolejnych tygodni od 4 kwietnia 2022 do 10 września 2023 roku. Wówczas, po US Open, prowadzenie odebrała jej Sabalenka. Teraz podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego wraca na szczyt.

Jest szóstą najmłodszą zawodniczką (od czasu publikacji rankingów WTA w 1975 roku), która zakończyła dwa kolejne sezony na pierwszym miejscu - starsza jedynie od Evert, Steffi Graf, Moniki Seles, Martiny Hingis i Caroline Wozniacki.

(lukl)

Wimbledon