Iga Świątek liderką rankingu WTA już 91 tygodni. Przebicie kolejnej granicy coraz bliżej

📝Eurosport

19/02/2024, 08:20 GMT+1

Iga Świątek rozpoczęła 91. tydzień panowania na szczycie rankingu WTA. Po drugiej z rzędu obronie tytułu w turnieju w Dosze Polka powiększyła przewagę nad najgroźniejszą z rywalek Aryną Sabalenką. Zbliża się tym samym do poprawienia swojej lokaty na liście najdłużej prowadzących liderek zestawienia. Nieznaczne zmiany w zestawieniu zanotowały Magda Linette i Magdalena Fręch.

Iga Świątek - Jelena Rybakina w finale turnieju WTA 1000 w Dosze (Getty Images)

Coraz dłuższe panowanie Świątek na szczycie światowej listy oznacza, że już niebawem może ona przebić kolejną granicę. Na liście zawodniczek, które najdłużej były liderkami zestawienia, Polka jest obecnie dziesiąta. Ale od Amerykanki Lindsay Davenport, która prowadziła w rankingu przez 98 tygodni, raszyniankę dzieli już tylko siedem tygodni.

Świątek - jako pierwsza Polka w historii - zadebiutowała w roli liderki 4 kwietnia 2022 roku, kiedy zastąpiła Australijkę Ashleigh Barty, która kilka tygodni wcześniej ogłosiła rozbrat ze sportem i poprosiła o skreślenie jej nazwiska z zestawienia.

Niedoścignioną królową rankingów jest Niemka Steffi Graf, która dzieliła i rządziła w kobiecym tenisie łącznie przez 377 tygodni.

WTA Madryt

Pierwsza sesja fotograficzna Świątek z upragnionym trofeum

19 minut temu

Linette i Fręch z niewielkimi zmianami

W zestawieniu z 19 lutego Świątek umocniła się na prowadzeniu, do 1395 punktów powiększając przewagę nad Sabalenką.

Niewielkie zmiany zanotowały Linette i Fręch. Pierwsza z nich awansowała z 53. na 48. pozycję, druga przesunęła się nieznacznie w dół, z 52. miejsca o jedno niżej.

Jedna zmiana nastąpiła też w czołowej dziesiątce aktualnego zestawienia. Na dziewiątą pozycję wskoczyła Łotyszka Jelena Ostapenko, która wypchnęła z TOP 10 Greczynkę Marię Sakkari.

Świątek i Fręch zagrają w Dubaju

W tym tygodniu Świątek i Fręch rywalizować będą w Dubaju. Obie są już w drugiej rundzie, Świątek dzięki wolnemu losowi, a Fręch dzięki wygranej z Jekatieriną Aleksandrową. Z imprezą niestety już w pierwszej rundzie pożegnała się Linette. Poznanianka będzie jeszcze rywalizować w grze podwójnej.

Przed rokiem w Dubaju Świątek dotarła do finału. W nim jednak musiała uznać wyższość Czeszki Barbory Krejcikovej.