Rafael Nadal niepewny występu w Roland Garros po porażce z Hubertem Hurkaczem

- Decyzja, jak możecie sobie wyobrazić, nie jest na dziś taka oczywista. Jeśli miałbym jednak powiedzieć, jakie są moje odczucia i która z opcji jest mi bliższa, powiedziałbym, że "obecność na Roland Garros i danie z siebie wszystkiego". Pod względem fizycznym są kwestie, nad którymi muszę popracować, ale najpewniej nie są na tyle znaczące, bym powiedział, że nie będę w stanie zagrać w najważniejszej imprezie mojej tenisowej kariery – powiedział w stolicy Włoch Nadal.

- Zobaczymy, jak będzie wyglądała przyszłość. Jak będę czuł się psychicznie jutro, pojutrze i za tydzień. Jeśli będę gotowy, postaram się tam być i walczyć o rzeczy, o które walczę przez ostatnich 15 lat. Nawet jeśli na dziś wydaje się to niemożliwe – dodał.

Przed rozpoczęciem sezonu na kortach ziemnych Hiszpan nie był pewny, czy w związku z problemami fizycznymi w ogóle będzie w stanie na nich rywalizować. Tymczasem do Rzymu przyjechał po trzech tygodniach gry bez większych kłopotów. To zmieniło się jednak na kortach Foro Italico. Już w swoim pierwszym meczu, z belgijskim kwalifikantem Zizou Bergsem, Rafa poważnie cierpiał.

Sił na wyrównaną grę z Hurkaczem wystarczyło mu na sam początek meczu, w którym miał nawet pięć break pointów. Potem wrocławianin złapał jednak odpowiedni rytm na linii serwisowej i podczas wymian z głębi kortu, a wywierając nieustanną presję na 37-letnim rywalu, zdominował zdecydowaną większość wymian.

Nadal nie był w stanie odpowiedzieć. Skutecznie uniemożliwiały mu to fizyczne ograniczenia. Tyczy się do zarówno serwowania, jak i aktywnego uczestniczenia w dłuższych wymianach. Po ostatniej piłce opuszczał kort wyraźnie przejęty jakością swojej obecnej dyspozycji.

- To był dla mnie trudny dzień pod każdym względem. Czułem, że stać mnie na więcej. Z tego powodu towarzyszy mi wiele negatywnych uczuć. Nie jestem w stanie pokazać prawdziwego siebie na korcie, a to rodzi wątpliwości. To tyle. Muszę zaakceptować tę sytuację – powiedział na koniec Nadal.

Wielkoszlemowy Roland Garros rozpocznie się 26 maja. Rafa wygrywał paryski turniej 14-krotnie, co jest oczywiście rekordem. Po raz ostatni najlepszy był w nim w 2022 roku.

Hurkacz swój kolejny mecz w Rzymie rozegra w poniedziałek. Jego rywalem w trzeciej rundzie będzie Argentyńczyk Tomas Martin Etcheverry.

(br/TG)