Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Hubert Hurkacz pokonał w Rzymie Rafaela Nadala

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 11/05/2024, 16:55 GMT+2

Niesamowity, wyrównany początek i potem dominacja Huberta Hurkacza. Wrocławian w drugiej rundzie turnieju ATP 1000 w Rzymie pokonał w sobotę legendarnego Rafaela Nadala 6:1, 6:3. Dla hiszpańskiego mistrza to był zapewne ostatni w karierze występ we włoskiej stolicy.

Skrót meczu Hurkacz - Nadal w ATP Rzym (SNTV)

Hurkacz, jako zawodnik rozstawiony, miał na otwarcie turnieju w Rzymie wolny los. Na rywala w drugiej rundzie musiał poczekać, ale wiele wskazywało, że będzie nim 22-krotny mistrz turniejów wielkoszlemowych i król nawierzchni ziemnej, Nadal.
Tak się stało, co pozwoliło Hurkaczowi skompletować w roli przeciwników tak zwaną wielką czwórkę. W przeszłości grał już bowiem z Andym Murrayem, Rogerem Federerem i Novakiem Djokoviciem.

Niesamowicie zacięty początek

Od pierwszych piłek wypełniony kort centralny miał co oglądać. Premierową, długą wymianę winnerem zakończył Nadal i ruszył tym samym po przełamanie. Hurkacz, choć mierzył się z aż pięcioma brejkpointami, jednak się obronił i objął prowadzenie. Niezwykle pomogły mu trzy asy serwisowe, a w całym gemie obaj rozegrali aż 22 punkty w 13 minut.
Ten mecz nie mógł zacząć się lepiej, a drugi gem był nawet lepszy. Hurkacz i Nadal znów walczyli na przewagi, wymieniali się zjawiskowymi wręcz zagraniami z głębi kortu, a błyszczeli też przy siatce. Polak miał dwie okazje na przełamanie, ale wtedy Hiszpan sięgał po uderzenia dostępne tylko dla niego. Po - uwaga - 27 minutach było 1:1.
Hurkacz na prowadzenie wrócił w stylu nieprzystającym do tego meczu. Cztery atomowe serwisy i gem trafił na jego konto w niespełna dwie minuty.
picture

Hurkacz w meczu z Nadalem

Foto: Getty Images

Kiedy Hurkacz zbudował podręcznikową akcję i zakończył ją smeczem, zapracował na szansę na przełamanie w gemie numer cztery. I ją wykorzystał, dzięki znakomitej defensywie. Było 3:1, a za chwilę już 4:1, bo Polak się rozpędził na dobre. Za chwilę wrocławian wykorzystał dziwne pomysły Nadala i go przełamał (5:1).
W kolejnym gemie Hiszpan miał dwie okazje z rzędu na przełamanie, ale nasz tenisista idealnie zareagował. Zdobył cztery punkty z rzędu i po niespełna 50 minutach zwyciężył 6:1.
picture

dzd

Foto: Getty Images

Udany tylko fragment mistrza

Druga odsłona rozpoczęła się dobrze dla Nadala. Po zaciętym, 11-minutowym gemie objął prowadzenie 1:0. Polak pięknie zareagował. Pewnie podawał i rywal nie miał argumentów. Do wielu piłek nawet nie ruszył.
Mistrz wyglądał na coraz bardziej sfrustrowanego. Nie mógł nic zrobić. Za chwilę przegrywał już 1:3. Zerwał się jeszcze raz, ale widać było, że Hurkacz czuje się bardzo pewnie.
Tenisista z Majorki nie miał pomysłu na skuteczne akcje Polaka. Przy stanie 3:5 serwował, aby przedłużyć szansę na dobry wynik. To mu się nie udało. "Hubi" wygrał 6:3. Całe starcie trwało 93 minuty.
picture

Nadal przegrał z Hurkaczem

Foto: Getty Images

Dla Nadala, który tytuł na Foro Italico zdobyła dziesięciokrotnie, to był prawdopodobnie ostatni występ w karierze na tym obiekcie. Po tym sezonie 38-latek ma zakończyć zawodową przygodę z tenisem.
- Bardzo chciałem zagrać z Nadalem na mączce, czyli na nawierzchni, na jakiej dominował przez ostatnie 20 lat. Dorastając, oglądałem jego spotkania. To było coś wyjątkowego. Nikt nie będzie miał takich statystyk jak on. Jest większy niż ten sport, przyciąga tłumy kibiców - powiedział Hurkacz, który po pojedynku ładnie podziękował przeciwnikowi za grę.
picture

Skrót meczu Hurkacz - Nadal w ATP Rzym (SNTV)

Rywalem Hurkacza w trzeciej rundzie będzie rozstawiony z numerem 25. Tomas Etcheverry. Z Argentyńczykiem Polak także zagra po raz pierwszy.

Hubert Hurkacz (Polska, 7) - Rafael Nadal (Hiszpania) 6:1, 6:3

(pqv/Srogi)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama