Drabinka turnieju ATP Masters 1000 w Rzymie 2023. Z kim zagra Hubert Hurkacz? Na kogo trafił? - tenis

Korty ziemne nie są ulubionymi wrocławianina. Wolna nawierzchnia neutralizuje jego atuty – kapitalny serwis i bardzo dobrą grę pod siatką. W obecnym sezonie na europejskiej mączce Hurkacz notuje bilans 3-3, z Estoril pożegnał się już po pierwszym meczu, w Monte Carlo zdołał wygrać dwa, a w Madrycie ledwie jeden.

W Rzymie może być jeszcze trudniej, bo miejscowe korty należą do wyjątkowo wolnych. Zadania najlepszemu polskiemu singliście nie ułatwi też losowanie.

Wszyscy rozstawieni zawodnicy w pierwszej rundzie mogli liczyć na wolny los. W drugiej rywalem Hurkacza, który znalazł się w dolnej połowie drabinki, będzie lepszy z pary Quentin Halys (71. ATP) – J.J. Wolf (54. ATP). Faworytem tego pojedynku powinien być Francuz, który w tym sezonie na mączce w Estoril dotarł do półfinału, pokonując m.in. Roberto Bautistę Aguta i Dominica Thiema.

Gdyby Polakowi udało się pokonać tę przeszkodę, w trzeciej rundzie najpewniej przyjdzie mu zmierzyć się z piekielnie niebezpiecznym na ziemi tenisistą. Może się nim okazać Niemiec Alexander Zverev (22. ATP), ale również Belg David Goffin (107. ATP). Pierwszy z nich to dwukrotny półfinalista Rolanda Garrosa, a drugi w przeszłości potrafił zameldować się w Paryżu w ćwierćfinale.

W kolejnym etapie będzie równie trudno. W czwartej rundzie na wrocławianina czekać mogą np. Rosjanin Daniił Miedwiediew (3. ATP) czy Hiszpan Bernabe Zapata Miralles (38. ATP), który tej wiosny pokonał już Hurkacza w Estoril.

Turniejową jedynką w Rzymie jest Serb Novak Djoković, a na drugim biegunie drabinki znalazł się ścigający go w światowym rankingu Carlos Alcaraz.

W rywalizacji kobiet zobaczymy Igę Świątek, Magdę Linette, a być może również Magdalenę Fręch, która swój finałowy mecz kwalifikacji rozegra we wtorek.