Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

WTA Stuttgart Open. Iga Świątek mistrzynią. Co powiedziała po meczu? - tenis

Emil Riisberg

23/04/2023, 13:55 GMT+2

Niespełna dwie godziny intensywnej rywalizacji i 13. tytuł w turnieju rangi WTA w karierze. Tak wyglądała niedziela w wykonaniu Igi Świątek w Stuttgarcie. - Nie bałam się, że to może być długi mecz, bo miałam sporo odpoczynku - mówiła Polka po pokonaniu 6:3, 6:4 Aryny Sabalenki z Białorusi.

Foto: Eurosport

Polka od początku niedzielnego meczu prezentowała się znakomicie. Można było odnieść wrażenie, że całkowicie kontroluje wydarzenia na korcie. W pierwszym secie do zwycięstwa wystarczyło jej jedno przełamanie, w drugim także jedno odebranie podania rywalce.

Zmęczenia nie było widać

Świątek w 10. gemie drugiej odsłony pokazała niesamowitą klasę. Wygrała podanie bez straty punktu. Wykorzystała pierwszą piłkę meczową. Liderka rankingu nie wyglądała na zmęczoną.
- Teraz mam wyrzut adrenaliny, zobaczymy za pół godziny - uśmiechała się w rozmowie z Klaudią Jans-Ignacik z Canal + Sport.
- Chciałam skorzystać z tego, że jestem "świeża", miałam przerwę. Nie bałam się, że to może być długi mecz, bo miałam sporo odpoczynku. Na początku turnieju czułam, że gdy były dłuższe akcje, to muszę wejść na wyższy poziom. Potem, jak przeszłam taki test w meczu z Pliskovą, to w niedzielę czułam się fajnie i swobodnie. Tak jakbym zrobiła przed chwilą okres przygotowawczy - dodawała krótko po pojedynku.
picture

Foto: Eurosport

Potem przyszedł czas na inne obowiązki, dekorację i oficjalną przemowę na korcie.
- Jestem niezwykle podekscytowana. Gratuluję Arynie: masz świetny sezon, mam nadzieję, że będę jeszcze rozgrywała z tobą wiele meczów, bo stoją na wysokim poziomie, są bardzo intensywne i najwyraźniej podobają się publiczności - mówiła.
Polka wróciła do rywalizacji po ponad miesięcznej przerwie. Pauza najwyraźniej jej nie przeszkodziła. W Stuttgarcie wywalczyła 13. tytuł w imprezie rangi WTA.
- Dziękuję mojemu zespołowi. Cieszę się, ze podjęliśmy kilka dobrych decyzji. Będę tu pewnie wracała co roku, bo bardzo lubię atmosferę, jaka towarzyszy temu turniejowi. Dziękuję, że byli tu kibice z Polski. W tym roku będzie jeszcze kilka okazji, aby mnie zobaczyć - dodawała Świątek.
Autor: Srogi/twis / Źródło: eurosport.pl, Canal + Sport
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama