WTA Indian Wells 2023. Iga Świątek ostro reaguje na prowokację Anastazji Potapowej - tenis

Z racji na prestiż Indian Wells nazywany jest piątą lewą wielkiego szlema. W ostatnich dniach stało się o nim jednak głośno przede wszystkim z powodów pozasportowych, a konkretnie za sprawą Potapowej.

28. w rankingu WTA Rosjanka wywołała oburzenie, kiedy w niedzielę na mecz 3. rundy z rozstawioną z trójką Amerykanką Jessicą Pegulą wyszła w koszulce Spartaka Moskwa, drużyny z rosyjskiej piłkarskiej ekstraklasy.

O ten incydent - jeszcze przed wygranym 6:3, 6:1 meczem z Emmą Raducanu w 4. rundzie - zapytana została Świątek, która sama na kort wychodzi z flagą Ukrainy przypiętą do czapki z daszkiem.

- Byłam zdziwiona, bo myślałam, że ta zawodniczka zdaje sobie sprawę z tego, że nie powinna, nawet jeśli jest fanką tej drużyny, tak pokazywać swoich poglądów w takich czasach - stwierdziła Świątek.

Na publicznym potępieniu Potapowej przez Polkę się nie skończyło. Świątek nie zostawiła tak tej sprawy i poruszyła ten temat w rozmowie z prowadzącą kobiece rozgrywki WTA.

- WTA ma wytłumaczyć innym zawodnikom, że nie można w pewnym sensie promować żadnych z rosyjskich drużyn, co mnie trochę uspokoiło. Z drugiej strony myślę, że takie sytuacje niestety się zdarzają, a komunikat powinien być powiedziany o wiele wcześniej - powiedziała Świątek.

Przy okazji Świątek zauważyła, że zabrakło jednoznacznego stanowiska władz tenisa w kontekście inwazji Rosji na Ukrainę.

- To, co się wydarzyło na początku wojny, czyli między innymi chaos w szatni i to, że nie było wiadomo, jak do tego wszystkiego podejść, sprawiło, że są sytuacje dość nieprzyjemne. Myślę, że gdyby był lepszy przywódca, to od początku byśmy tego uniknęli - skwitowała tenisistka.

Świątek otwarcie potępia rozpoczętą w lutym ubiegłego roku rosyjską agresję na Ukrainę. Polska tenisistka aktywnie angażuje się w poparcie dla Ukraińców.

Z kolei zapytana o swój kontrowersyjny strój Potapowa powiedziała po meczu z Pegulą, który przegrała w trzech setach, że kibicuje Spartakowi od 13. roku życia i nie widzi w tym żadnej prowokacji.

Autor: łup / Źródło: eurosport.pl, PAP